Radio Białystok | Wiadomości | Pielgrzymi z Suwałk upamiętnili na Litwie Danutę Siedzikównę "Inkę"
W kościele w Butrymańcach, miejscowości leżącej na trasie XXVIII Międzynarodowej Pielgrzymki Suwałki-Wilno, w sobotę (21.07) poświęcono tablicę ze srebrnym sercem, upamiętniającą Danutę Siedzikównę - „Inkę”. Tablicę przynieśli pielgrzymi.
Jest to pierwsze zagraniczne upamiętnienie bohaterskiej sanitariuszki 5. Wileńskiej Brygady AK.
Kościół pod wezwaniem św. Michała Archanioła w Butrymańcach dla umieszczenia pamiątkowej tablicy wybrano nieprzypadkowo.
Butrymańce leżą na szlaku naszej corocznej pielgrzymki do Ostrej Bramy, ale są też ważnym miejscem na mapie wileńskiego patriotyzmu. Na terenie tej parafii jest wiele grobów żołnierzy AK, wiele miejsc walk AK-owców – powiedział ks. Jarosław Wąsowicz, inicjator akcji "Serce dla Inki".
W sobotniej uroczystości poświęcenia tablicy udział wzięli pielgrzymi, mieszkańcy Wileńszczyzny, a także krewni Danuty Siedzikówny, zamordowanej w roku 1946 przez komunistyczne władze Polski.
"Serce dla Inki"
Akcja "Serce dla Inki" narodziła się, gdy trzy lata temu na Cmentarzu Garnizonowym w Gdańsku odnaleziono szczątki Siedzikówny. Akcja polega na zbieraniu od darczyńców uszkodzonej biżuterii srebrnej, aby później móc ją przetopić na srebrne serca. Są one umieszczane w kościołach wraz z tablicami upamiętniającymi "Inkę".
Pielgrzymka z Suwałk do Wilna
XXVIII Międzynarodowa Pielgrzymka Suwałki-Wilno odbywa się pod hasłem "Razem z Maryją, oblubienicą Ducha Świętego". Uczestniczy w niej około 900 osób. Pielgrzymi wyruszyli z Suwałk 15 lipca, do Wilna dotrą 24 lipca.
Trasa pielgrzymki liczy 260 km. Codziennie do pokonania jest ok. 30 km. Pątnicy idą przez tereny Wileńszczyzny zamieszkane przez Polaków, którzy chętnie przyjmują ich na nocleg, przygotowują poczęstunek.
Czwartkowe (1.03) uroczystości odsłonięcia pomnika Danuty Siedzikówny "Inki" w Białymstoku zostały źle zorganizowane - uważają działacze PiS i niektóre organizacje społeczne. Mówią nawet o konieczności powtórzenia tej uroczystości. Magistrat odpiera te zarzuty.
71. lat temu, 28 sierpnia 1946 r. o godz. 6:15, strzałem w głowę dowódca plutonu egzekucyjnego z KBW wykonał wyrok śmierci na Danucie Siedzikównie ps. Inka, sanitariuszce 5. Wileńskiej Brygady AK. Według relacji obecnego w czasie egzekucji księdza Mariana Prusaka "Inka" krzyknęła przed śmiercią: "Niech żyje Polska".
Gdańscy policjanci szukają sprawców, którzy zniszczyli tablicę znajdującą się na pomniku Danuty Siedzikówny "Inki" – działaczki AK zamordowanej w 1946 r. w wieku 17 lat przez komunistyczny aparat bezpieczeństwa.
Praca wyróżnia się czytelną symboliką oraz wyrazistością w sposobie przekazania idei pomnika.