Radio Białystok | Wiadomości | Suwałki. Dwa procesy dotyczące propagowania faszyzmu
autor: Tomasz Kubaszewski
Nawet do dwóch lat pozbawienia wolności grozi czworgu młodych suwalczan, którzy malowali swastyki oraz krzyże celtyckie.
Prokuratura skierowała akty oskarżenia w każdej z dwóch spraw. W pierwszej oskarżone są trzy 18-latki. W kwietniu namalowały swastyki na murze jednego z suwalskich kościołów. Mniej więcej w tym samym czasie na malowaniu krzyży celtyckich przyłapano ich rówieśnika.
18-latki znajdowały się pod wpływem alkoholu. Na murze okalającym plebanię pw. św. Aleksandra namalowały dwie swastyki. Twierdziły jednak, że nie jest to ten zakazany znak, lecz zwykłe krzyżyki. W ten sposób chciały zemścić się na chłopaku jednej z dziewcząt, czyli postawić na nim krzyżyk.
Prokuratura nie uwierzyła tym tłumaczeniom. Uznała też, że karalne jest używanie krzyża celtyckiego. Tymczasem takiego formalnego zakazu w naszym prawie nie ma. Wszystko zależy więc od interpretacji, jakiej dokona sąd. Za propagowanie symboli nazistowskich grozi od grzywny do dwóch lat więzienia.
Do pobicia do którego doszło 7 lipca około godz. 23.40 na ulicy Chłodnej. Odbywał się wówczas Suwałki Blues Festival, więc mimo późnej pory w tej części miasta przebywało jeszcze dużo ludzi.
Trzy 18-latki z Suwałk odpowiedzą za malowanie swastyk na ogrodzeniu kościoła.