Radio Białystok | Wiadomości | W Puszczy Augustowskiej urodził się pierwszy żubr
Cielak pochodzi ze stada, które sprowadzono z Puszczy Boreckiej. Na razie nie udało się ustalić płci małego.
Jak mówi leśniczy do spraw łowieckich w Nadleśnictwie Augustów - Adam Kolator, narodziny oraz aklimatyzację małego żubra można uznać za wielki sukces.
Gdy podszedłem w takie miejsce, gdzie one były to usłyszałem, że tam jest bardzo głośno. Jakieś takie gonitwy, łomot, hałasy. Ganiały się tak długo, aż w końcu całe stado wyszło z tego młodnika. Wtedy podszedłem i zobaczyłem, że przy nich jest malutki cielaczek. Mały jest bardzo mały, sięga mamie do brzucha. Praktycznie cały czas przy niej jest. Jest koloru jasnobrązowego.
- mówi Adam Kolator.
Według podejrzeń leśniczych, matką jest najstarsza krowa, a zarazem przywódczyni stada - sześcioletnia Ostoja. Adam Kolator podkreśla, że tak szybkie narodziny w nowym stadzie są dużym wydarzeniem.
Jest to tym bardziej fajne, bo żubrzyca nie cieli się co roku. Cieli się średnio co dwa, trzy lata. Jest to na tyle duże zwierzę, na tyle duży roślinożerca, że przyroda tak ich ukształtowała, żeby nie było ich zbyt wiele. Są one dużym wydatkiem energetycznym. Tak się akurat złożyło, że przyjechała do nas już ciężarna i ten malutki cielaczek już u nas się urodził.
- dodaje leśniczy.
Dodatkowo do stada dołączył jeden z dwóch dzikich żubrów, które samotnie wędrowały po puszczy. Teraz stado liczy co najmniej 9 osobników. Zainteresował się inną krową, więc całkiem możliwe, że w niedługim czasie stado znów się powiększy.
W kwietniu Nadleśnictwo Augustów wypuściło na wolność 7 żubrów. Wcześniej zostały one przywiezione z Puszczy Boreckiej. Po kilkutygodniowym pobycie w zagrodzie adaptacyjnej wyszły na specjalnie przygotowane dla nich pola i łąki żerowe.
Ostoja, Dziewanna czy Rzepicha - Puszcza Augustowska ma nowych mieszkańców. To stadko siedmiu żubrów pochodzących z Puszczy Boreckiej.