Radio Białystok | Wiadomości | Rekonstruktorzy z Grupy im. Brygady Kawalerii Plis odtworzyli spalony 79 lat temu sztandar
W czasie kampanii wrześniowej spalili go polscy żołnierze, bo nie chcieli, by dostał się w ręce wroga. Po 79 latach od tych wydarzeń udało się odtworzyć sztandar 14. Dywizjonu Artylerii Konnej, który przed wojną stacjonował w koszarach przy ul. Bema w Białymstoku.
Sztandar odtworzyli rekonstruktorzy z Grupy im. Brygady Kawalerii Plis. Prezes grupy Ryszard Łapiński mówi, że polscy żołnierze wywieźli sztandar z Białegostoku między 6 a 9 września 1939 do Włodawy. Później - prawdopodobnie w okolicach Chełma - Polacy w obawie przed dostaniem się sztandaru w ręce Sowietów spalili sztandar.
Dyrektor Muzeum Wojska w Białymstoku Robert Sadowski mówi, że ochrona sztandaru była powinnością żołnierzy.
Zdarzyło się niestety, że parę sztandarów wpadło w ręce niemieckie, ale to były przypadki, kiedy faktycznie nie było możliwości już obrony w żaden sposób
- dodaje Robert Sadowski.
Sztandar oficjalnie wyświęcili księża podczas sobotnich (7.07) uroczystości w dawnych koszarach dywizjonu - przy ul. Bema w Białymstoku. Teraz swoją siedzibę ma tutaj Podlaski Oddział Straży Granicznej.
Sztandarem opiekować się będą rekonstruktorzy z Grupy im. Brygady Kawalerii Plis.