Radio Białystok | Wiadomości | Krzysztof Tołwiński uważa, że wytyczne Ministerstwa Rolnictwa prowadzą do zaniżania realnych strat po suszy
Zasady szacowania szkód po suszy w rolnictwie znacznie zaniżają straty rolników. Tak uważa Krzysztof Tołwiński z Zespołu Obywatelskiego Programu Rolnego Kukiz'15.
Jego zdaniem obecne wytyczne Ministerstwa Rolnictwa, które zobowiązują komisje do łączenia strat w produkcji rolnej i zwierzęcej z trzech ostatnich lat, prowadzą do zaniżania realnych strat. Jako przykład podaje gospodarstwo, w którym susza zniszczyła połowę upraw, a jednocześnie prowadzi też produkcję zwierzęcą. Przy szkodach na 200 tysięcy złotych, po zsumowaniu przychodów z hodowli na poziomie 400 tysięcy złotych rocznie, wyliczone w oparciu o wskaźniki straty w uprawach wynoszą 14%.
Rolnicy związani z Kukiz'15 krytykują też oferowane formy pomocy. Są to miedzy innymi preferencyjne kredyty oraz możliwość ubiegania się o umorzenie składek na KRUS czy czynszu dzierżawnego. - To nie jest realne wsparcie, bo umorzenie składki KRUS obniża emeryturę, a preferencyjny kredyt na poziomie 4,5% rolnicy bez trudu mogą uzyskać w banku komercyjnym - mówi Paweł Rogucki.
Komisje szacujące straty w rolnictwie z powodu suszy pracują już we wszystkich 118 podlaskich gminach. Najwięcej wniosków złożyli rolnicy z okolic Grajewa i Suchowoli. Zdaniem poszkodowanych rolników, najlepszą formą pomocy byłaby wypłata odszkodowań za realne straty.
We wszystkich 118 podlaskich gminach pracują już komisje szacujące straty powstałe w wyniku suszy.
W podlaskich gminach pracują już komisje szacujące straty w uprawach z powodu suszy. Na wniosek samorządowców powołuje je wojewoda.
Kęska suszy dotknęła cały kraj. Dotyczy praktycznie wszystkich upraw rolnych: zbóż, rzepaku, warzyw i owoców.