Radio Białystok | Wiadomości | Grand Prix festiwalu "Walizka" dla teatru lalek z Łotwy
W tym roku w części konkursowej publiczność obejrzała czternaście przedstawień teatrów m.in. z Polski, USA, Portugalii, Islandii, Łotwy, Czech, Rosji i Białorusi
Grand Prix 31. Międzynarodowego Festiwalu Teatralnego "Walizka" i 3 tys. zł zdobył Latvia Puppet Theatre ze stolicy Łotwy Rygi, za spektakl "Złoty koń", który łączy elementy tańca współczesnego i teatru lalek. Koncepcja tego przedstawienia jest oparta na przeciwieństwach dobra i zła, światła i ciemności, władzy i poddaństwa, nadziei i beznadziejności
Nagrodę za reżyserię odebrała Natalia Lebedeva z Rosji za przedstawienie "Fortepian i tramwaje", Rui Rodrigues z Portugalii za scenografię do przedstawienia "Arabesco" Red Cloud Teatro de Marionetas, a duet Anna Stela i Marcin Liwień za muzykę do polskiego przedstawienia Teatru Malabar Hotel "Tutli-Putli. Kto jest dziki?".
Jury przyznało także regulaminowe trzy równorzędne nagrody aktorskie. Odebrali je: Vasily Probodyak za rolę w spektaklu "Pozłacane czoła” Grodno Puppet Theatre z Białorusi, Annemarie Twardava za rolę w spektaklu "Army of Lovefuckers" teatru Lovefuckers z Niemiec i czteroosobowy zespół The theatre "Puppets" – Theatre ThreeFour z Rosji za role w spektaklu "Fortepian i tramwaje". Tworzą go Dmitry Lemeshev, Ilya Ampilov, Diana Razzhivaikina i Ilya Lisitsin.
W tym roku postanowiono przyznać także nagrodę specjalną jury zespołowi Bread & Puppet Theatre z USA za "kontynuowanie tradycji dzielenia się teatrem i chlebem". Poza regulaminem swoje nagrody przyznali także: ZASP - "za bajeczną animację" - teatrowi z Islandii i "Szary widz festiwalu" - włosko- irańskiemu zespołowi La Societa della Civetta and Nano & Aroosak.
"Walizka" to jeden z ważniejszych w kraju, ale i cenionych za granicą festiwali, prezentujący małe formy teatralne, przeznaczone do wystawienia na niewielkich scenach. Jego organizatorem jest Teatr Lalki i Aktora w Łomży (TLiA). Tytułowa "Walizka" jest symbolem małych form, które można łatwo zagrać niemal w każdych warunkach. Teatr "w walizce" ma nawiązywać do tzw. teatrów wędrujących, które swoje przedstawienia wystawiały nie na scenie, a np. na miejskich rynkach. To też nawiązanie do tradycji teatru jarmarcznego.
W tym roku w części konkursowej publiczność obejrzała czternaście przedstawień teatrów m.in. z Polski, USA, Portugalii, Islandii, Łotwy, Czech, Rosji i Białorusi, wybranych przez radę programową festiwalu z ponad stu zgłoszeń z ok. trzydziestu krajów. Kilka kolejnych spektakli, w ramach sceny offowej, zaprezentowano w ramach imprez towarzyszących.
Motywem przewodnim tegorocznego festiwalu były przemiany; chodziło m.in. o przemiany dokonujące się we współczesnym teatrze lalkowym.
- To nie jest ten teatr, który pamiętamy sprzed wielu lat - tradycyjny, lalkowy. Twórcy szukają, eksperymentują, wchodzą nowe technologie, nowa dramaturgia i tym się też bardzo kierowaliśmy, zapraszając teatry do Łomży - mówił, zapowiadając tegoroczną edycję festiwalu, dyrektor TLiA i festiwalu Jarosław Antoniuk.
Jurorzy imprezy w swoim protokole z wynikami zwrócili też uwagę na - obecny w przedstawieniach - "istotny głos komentujący przemiany współczesnego świata, a jednocześnie na poszukiwania środków ekspresji teatru lalkowego i jego metamorfoz".
Jak wyliczają organizatorzy, przez 30 lat zaprezentowano w ramach łomżyńskiej "Walizki" ponad pół tysiąca przedstawień teatrów z kilkudziesięciu krajów. Organizator tego festiwalu, Teatr Lalki i Aktora w Łomży, został w tym roku wyróżniony - w kategorii kultura - Podlaską Marką, przyznawaną z inicjatywy samorządu województwa.