Radio Białystok | Wiadomości | Sąd: zatrzymanie mec. Królikowskiego do śledztwa ws. VAT zasadne
Zatrzymanie mec. Michała Królikowskiego przez CBŚP było zasadne - uznał Sąd Rejonowy w Białymstoku, rozpatrując zażalenie obrońców byłego wiceministra sprawiedliwości, podejrzanego w śledztwie ws. oszustw w VAT.
Białostocki sąd obniżył jednak poręczenie majątkowe i uchylił zawieszenie w wykonywaniu zawodu.
Zarzut prania brudnych pieniędzy
Michał Królikowski - obecnie prowadzący praktykę adwokacką, a w przeszłości wiceminister sprawiedliwości w rządzie PO-PSL - zatrzymany został 9 maja w Szczecinie przez funkcjonariuszy CBŚP, dla potrzeb śledztwa prowadzonego przez Prokuraturę Regionalną w Białymstoku.
Śledztwo dotyczy oszustw w podatku VAT. W Warszawie śledczy ogłosili mu zarzut tzw. prania brudnych pieniędzy w celu osiągnięcia znacznej korzyści majątkowej i zastosowali tzw. wolnościowe środki zapobiegawcze - 500 tys. zł poręczenia majątkowego oraz zawieszenie w wykonywaniu zawodu adwokata.
Sąd: zatrzymanie zasadne i legalne
Obrońcy Michała Królikowskiego (zgadza się on na podawanie w mediach jego danych personalnych i wizerunku) zaskarżyli to postanowienie, złożyli też zażalenie na zatrzymanie ich klienta przez CBŚP.
Sąd Rejonowy w Białymstoku w piątek rozpoznał te zażalenia. Zatrzymanie uznał za zasadne, legalne i prawidłowo przeprowadzone - poinformowała sędzia Beata Wołosik, koordynator biura prasowego tego sądu. W ocenie sądu, były spełnione ustawowe przesłanki, na podstawie których prokurator może zarządzić zatrzymanie i przymusowe doprowadzenie osoby podejrzanej, jeżeli zachodzi uzasadniona obawa, że nie stawi się ona na wezwanie lub w inny, bezprawny sposób, będzie utrudniać postępowanie.
Sąd zmienił jednak postanowienie o zastosowanych środkach zapobiegawczych - uznał, iż właściwą kwotą poręczenia będzie 200 tys. zł, i uchylił zawieszenie w wykonywaniu zawodu adwokata.
Chodzi o 2,41 mln zł przelanych na konto kancelarii
Według białostockiej prokuratury, stawiany mec. Michałowi Królikowskiemu zarzut tzw. prania brudnych pieniędzy związany jest z przyjęciem przez prawnika na konto swojej kancelarii w sumie ponad 2,41 mln zł. Jak podawała w komunikacie po zatrzymaniu adwokata, były to pieniądze przekazane na rachunek pomocniczy jego kancelarii prawnej, tytułem "depozytu adwokackiego". Według prokuratury pierwsza część tej kwoty trafiła tam w kilka godzin po zatrzymaniach głównych podejrzanych w tym śledztwie; przelana została z konta spółki do nich należącej.
Prokuratura stoi na stanowisku, że podejrzany miał świadomość, iż prowadzone są czynności w śledztwie, zmierzające do zabezpieczenia zgromadzonych przez podejrzanych pieniędzy pochodzących z przestępstw. Zarzuca mu też, że "podejmował działania mogące udaremnić lub znacznie utrudnić stwierdzenie przestępczego pochodzenia tych środków, a także ich wykrycie, zajęcie i orzeczenie ich przepadku na rzecz Skarbu Państwa". Według śledczych, część tych pieniędzy Michał Królikowski przelał na swój rachunek osobisty i wykorzystał na własne cele.
Po kilku dniach od ogłoszenia mu zarzutów adwokat wydał oświadczenie, w którym stawiane mu zarzuty uznał za bezzasadne; jego zdaniem wynikają z niezrozumienia relacji lojalności adwokata wobec jego klientów.
Oszustwa w obrocie paliwami
Śledztwo dotyczące oszustw w podatku VAT prowadzone jest przez białostocką prokuraturę regionalną od 2015 roku, we współpracy ze służbami skarbowymi w całej Polsce oraz z Generalnym Inspektorem Informacji Finansowej. Dotyczy ono zorganizowanej grupy przestępczej działającej nie tylko w kraju, ale także na Słowacji, w Chorwacji i Wielkiej Brytanii, podejrzanej o oszustwa w obrocie paliwami, szacowane na blisko 700 mln zł.
Grupa miała wprowadzać do obrotu w naszym kraju paliwa bez płacenia za to podatku VAT. Zarzuca się jej również tzw. pranie brudnych pieniędzy. Głównych podejrzanych zatrzymano ponad rok temu. Sąd zdecydował wtedy o ich aresztowaniu, a GIIF dokonał blokady rachunków bankowych firm zaangażowanych w proceder uszczuplenia podatku VAT, w tym polskiego oddziału brytyjskiej spółki. W sumie zarzuty postawiono dotąd w tej sprawie dwudziestu osobom.