Radio Białystok | Wiadomości | Inicjatywa "Kocham Białystok" chce likwidacji ośrodka dla cudzoziemców w mieście
Na początek chcą większej ochrony okolicznych mieszkańców, a docelowo - likwidacji ośrodka dla cudzoziemców.
Działacze inicjatywy społecznej "Kocham Białystok" uważają, że przez to, że na osiedlu Białostoczek jest ośrodek dla cudzoziemców, niektórzy nie czują się tam bezpiecznie. - Stąd nasze postulaty - mówi Marcin Sawicki, który zamierza startować w jesiennych wyborach samorządowych na prezydenta Białegostoku.
- Zwracamy się z prośbą o zamontowanie monitoringu, zwiększenie liczby patroli, komisariat na osiedlu, najlepiej w pobliżu ośrodka - wymienia Marcin Sawicki.
W piśmie skierowanym do Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji i do Urzędu do Spraw Cudzoziemców będzie też sugestia, by placówkę przenieść z Białegostoku do innego miasta.
W ośrodku dla cudzoziemców w Białymstoku mieszka obecnie ponad 190 osób z Czeczenii, Tadżykistanu i Ukrainy. Większość z nich to dzieci. To ludzie ubiegający się w Polsce o status uchodźcy.
Chcą obniżenia podatków czy likwidacji Strefy Płatnego Parkowania. Jednak to nie jedyne postulaty twórców projektu Kocham Białystok.
Na dziecko, które ma polskie obywatelstwo, przysługuje świadczenie wychowawcze z programu "Rodzina 500 plus" - orzekł w czwartek (12.04) Wojewódzki Sąd Administracyjny w Białymstoku, w sprawie dotyczącej obywatelki Ukrainy, której w gminie odmówiono takiego świadczenia. Wyrok nie jest prawomocny.
"Kocham Białystok" - to nazwa inicjatywy społecznej, która chce wystartować w wyborach samorządowych w Białymstoku. Jej kandydatem na prezydenta miasta ma być kojarzony dotychczas z partią Wolność Marcin Sawicki.
Funkcjonariusze Straży Granicznej zatrzymali sześciu członków polsko-rosyjskiej grupy przestępczej podejrzanych o organizowanie oraz przerzut cudzoziemców pochodzących z Zakaukazia, przez Polskę, do krajów Europy Zachodniej - poinformowała w czwartek Straż Graniczna.