Radio Białystok | Wiadomości | Areszt byłego dziennikarza z Suwałk podejrzanego o doprowadzenie do śmierci żony
autor: Marcin Kapuściński
Suwalski sąd na dwa miesiące aresztował byłego dziennikarza Ireneusza S. Prokuratura zarzuca mu, że przyczynił się do śmierci swojej żony.
Zmarła 64-letnia kobieta pracowała m.in. w Gazecie Współczesnej i Krajobrazach.
Kobieta umarła 21 kwietnia we własnym mieszkaniu. Pogotowie o jej śmierci powiadomił jej mąż. Lekarz, który stwierdził zgon, zaniepokoił się jednak obrażeniami na jej ciele. O swoich wątpliwościach powiadomił policję, a ta zleciła sekcję zwłok.
Wstępne wyniki badań wykazały, że kobieta doznała obrażeń zewnętrznych i wewnętrznych. Śledczy uznali, że nie powstały one z przyczyny naturalnych, ale za sprawą działań osób trzecich. Prokuratura uważa, że spowodował je właśnie Ireneusz S.
Mężczyzna został zatrzymany i usłyszał zarzut spowodowania uszkodzeń ciała, które doprowadziły do śmierci pokrzywdzonej.
Prokurator Rejonowa Joanna Orchowska tłumaczy, że z racji na obawę matactwa i zagrożenie wysoką karą, wystąpiono do sądu o jego tymczasowe aresztowanie. Sąd przychylił się do wniosku i suwalczanin trafił do aresztu na dwa miesiące.
Na rok więzienia w zawieszeniu i 6 tys. zł grzywny skazał w poniedziałek (23.04) Sąd Rejonowy w Ełku Algierczyka, oskarżonego o udział w bójce i nieudzielenie pomocy 21-letniemu mężczyźnie, śmiertelnie pchniętemu nożem w noc sylwestrową 2016-2017.
Nieznany sprawca miał oddać dwa strzały w kierunku mieszkańca Łomży. Prokuratura wszczęła w środę (11.04) postępowanie w sprawie usiłowania zabójstwa.
Za zamkniętymi drzwiami rozpoczął się proces mężczyzny oskarżonego o zabójstwo 90-latki w Domu Weterana w Suwałkach. Z uwagi na drastyczność zarzucanych czynów, sędzia Marcin Walczuk zadecydował o wyłączeniu jawności postępowania.
O próbę zabójstwa żony i dzieci oskarża prokuratura 60-letniego mieszkańca jednej ze wsi koło Ełku. Żonę i dwóch synów, którzy spali, próbował zabić siekierą, a 5-letnią córkę - udusić.