Radio Białystok | Wiadomości | Jacek Żalek kandydatem na prezydenta Białegostoku
Przynajmniej trzy osoby ubiegać się będą o stanowisko prezydenta Białegostoku w jesiennych wyborach samorządowych. Po deklaracjach Tadeusza Arlukowicza - kandydata "Kukiz'15" i Marcina Sawickiego z komitetu "Kocham Białystok", Prawo i Sprawiedliwość ogłosiło, że będzie to Jacek Żalek.
Kandydat PiS-u z polityką kojarzony jest od dawna, choć karierę zaczynał w samorządzie. Jako 25-latek został na 8 lat radnym Białegostoku, a później sejmiku województwa podlaskiego.
Teraz - trzecią kadencję zasiada w Sejmie, do którego - dzięki ponad 12 tysiącom głosów - prawie trzy lata temu dostał się z list Prawa i Sprawiedliwości. W poprzednich dwóch kadencjach mandat posła uzyskał jako kandydat Platformy Obywatelskiej.
Jacek Żalek jest wiceprzewodniczącym klubu PiS i bliskim współpracownikiem wicepremiera - Jarosława Gowina. Ma 45 lat, z wykształcenia jest prawnikiem. Jego żona - Justyna - jest radną sejmiku województwa podlaskiego.
To trzecia - jak na razie - osoba oficjalnie ogłoszona kandydatem na prezydenta Białegostoku. Pozostałe to: były wiceprezydent miasta i były senator Tadeusz Arłukowicz jako kandydat "Kukiz'15" i Marcin Sawicki z partii "Wolność", który startować będzie z komitetu "Kocham Białystok". Startu nie zadeklarował jeszcze Tadeusz Truskolaski - kończący trzecią kadencję na stanowisku prezydenta miasta.
To będzie pierwsza od ponad 12 lat całościowa reforma uczelni wyższych. - Oczekuje jej wielu naukowców - tak uważa podlaski poseł Jacek Żalek, który mówił w poniedziałek (09.04) w Białymstoku o "Konstytucji dla nauki".
Jeden z trzech kandydatów Zjednoczonej Prawicy na stanowiska prezydentów Białegostoku, Łomży i Suwałk powinien reprezentować Porozumienie - uważają działacze partii, której liderem jest Jarosław Gowin.
Premier zapowiada zwolnienia w rządzie, ograniczenie rządowej biurokracji, likwidację premii oraz niepodnoszenie płac. Przypominając przy okazji, że praca w rządzie to służba.