Radio Białystok | Wiadomości | Samochód czy rower? - eksperyment dziennikarzy Radia Białystok
Z powodu remontu nawet do kilkudziesięciu minut wydłużył się przejazd samochodem trasą Białystok - Supraśl.
W czasie, kiedy natężenie ruchu na tej drodze jest największe, czyli rano i po południu, kierowcy mogą stracić na staniu w korkach ponad pół godziny. Przy normalnym ruchu pokonanie tego odcinka zajmuje około kwadransa.
Jak mówi komendant wojewódzki policji nadinspektor Daniel Kołnierowicz, do funkcjonariuszy docierają sygnały o kłopotach na remontowanej drodze wojewódzkiej nr 676:
Mogą puścić nerwy, rozumiem tych wszystkich, którzy jeżdżą i mam takie sygnały, że wygląda to nieciekawie. Można by się zastanowić nad zmianą organizacji ruchu, potrzebą, czy koniecznością palenia się tego czerwonego światła i stania. Jeżeli to jest kwestia chwili, to może jednak przecierpimy.
- mówi Daniel Kołnierowicz
Nowa droga z Białegostoku do Supraśla ma być gotowa w tym roku. Jednak według wykonawcy musi być zamknięta na czas budowy estakady w Krasnem.
Uciążliwe korki i kilkuminutowe przestoje są zmorą kierowców. Jednak, jak tłumaczy nadinspektor Daniel Kołnierowicz, jest to zawsze związane z zapewnieniem bezpieczeństwa kierowcom:
Taka organizacja ruchu, a ona zawsze jest ustalana, jednak zawsze czemuś służy. W miejscach gdzie takie roboty są - my możemy wielu rzeczy nie widzieć i o wielu rzeczach nie wiedzieć. To, że znak ograniczający prędkość stoi i faktycznie roboty się odbywają, to dla naszego bezpieczeństwa. Zachęcam do tego, aby tego znaku przestrzegać
- apeluje Daniel Kołnierowicz
Kamil Kalicki i Andrzej Ryczkowski sprawdzili, ile czasu zajmuje pokonanie trasy Białystok - Supraśl samochodem i rowerem. W nocy przejazd autem trwał około kwadransa, natomiast w popołudniowych godzinach szczytu ponad 31 minut. Pokonanie trasy rowerem przez las trwało niecałe pół godziny.