Radio Białystok | Wiadomości | Nibe-Biawar rozpoczyna budowę nowej fabryki w podstrefie SSSE
Fabrykę od podstaw, z halami produkcyjnymi, zapleczem laboratoryjnym i biurami zbuduje Nibe-Biawar na działce w podstrefie Białystok Suwalskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej. Pierwszy etap inwestycji ma kosztować ok. 25 mln zł. Docelowo ma być tam przeniesiona cała produkcja.
Białostocki Nibe-Biawar ma już 50 lat
Obchodzący właśnie 50-lecie działalności białostocki Nibe-Biawar, to znany w kraju i za granicą producent elektrycznych podgrzewaczy wody, pomp ciepła i kotłów na pellet.
Firma powstała w 1968 roku jako państwowy podmiot Predom-Sprzęt. Od 1981 roku działała pod nazwą Fabryka Urządzeń Grzewczych Biawar; w 2000 udziały przejął w niej szwedzki koncern Nibe. Obecnie firma zatrudnia w Białymstoku ok. 350 osób i produkuje pół tysiąca różnych typów urządzeń, połowę eksportując do ponad dwudziestu krajów europejskich, przede wszystkim do Danii, Szwecji i Niemiec. W tym roku powołała spółkę-córkę Pellux w Austrii, której celem jest zdobycie tam rynku zbytu dla kotłów na pellet.
Przychody Nibe-Biawaru za 2017 rok, to blisko 130 mln zł i były o 14 proc. wyższe, niż rok wcześniej. Jak mówił w piątek na konferencji prasowej prezes Nibe-Biawaru Mariusz Maliborski, w ostatnich kilkunastu latach firma średnio notuje wzrost o ok. 10 proc.
Fabryka w Białymstoku będzie miała 30 tys. metrów kwadratowych
Plany w Białymstoku, to budowa od podstaw nowej fabryki, o docelowej powierzchni 30 tys. metrów kwadratowych. Powstanie ona na działce kupionej przez spółkę w 2012 roku w białostockiej podstrefie SSSE. Zarządzać fabryką będzie spółka Biawar Produkcja powołana w 2017 roku.
Pierwszy etap inwestycji ma kosztować ok. 25 mln zł. Będzie to hala produkcyjna wraz z laboratoriami, o powierzchni 10 tys. metrów kwadr. "Złożyliśmy projekt, czekamy na pozwolenie na budowę" - mówił dziennikarzom prezes Maliborski.
Otwarcie wybudowanej hali planowane jest na I kwartał 2019 roku. Spółka zamierza tam rozwijać produkcję kotłów pelletowych i pomp ciepła; uznaje je za najbardziej przyszłościowy segment w jej asortymencie. Maliborski zwrócił uwagę, że obecne warunki lokalowe w fabryce nie pozwalają na zwiększanie takiej produkcji, choć są zamówienia.
Dodał, że po zakończeniu pierwszego etapu inwestycji w Suwalskiej SSE planowany będzie kolejny; docelowo miałby się tam przenieść cały zakład zlokalizowany obecnie przy drodze wylotowej z Białegostoku w kierunku Warszawy. - Nie będzie sensu trzymania dwóch lokalizacji - przyznał prezes Nibe-Biawar. Pytany o zatrudnienie dodał, że spółka potrzebuje od zaraz ok. 50 pracowników, głównie spawaczy i monterów; w nowej lokalizacji w I etapie w fabryce znajdzie pracę 60-70 osób.
Kampania wizerunkowa firmy
W związku z 50-leciem istnienia, firma rozpoczęła w Białymstoku kampanię wizerunkową pod hasłem "Siła doświadczenia" by pokazać, iż jest solidnym pracodawcą, a miasto jest również jej rynkiem zbytu.
Do połowy roku potrwa też akcja wspierania dwóch miejskich organizacji charytatywnych. Ma trafić do nich złotówka od każdego sprzedanego w tym czasie przez spółkę podgrzewacza wody. Władze spółki szacują, że w tym czasie sprzeda ona nie mniej, niż 20 tys. takich urządzeń.