Radio Białystok | Wiadomości | Policjant pomógł kobiecie odzyskać torebkę pozostawioną w autobusie
Policjant z Białegostoku odzyskał torebkę pozostawioną w autobusie komunikacji miejskiej.
W sobotę (31.03) przed południem dzielnicowy z białostockiego IV Komisariatu Policji, jadąc ulicą Pogodną zauważył kobietę, która na widok radiowozu zaczęła machać ręką. Policjant natychmiast zatrzymał się.
Z relacji zdenerwowanej kobiety wynikało, że przed chwilą wysiadła z autobusu, gdzie zostawiła torebkę, w której były m.in. dokumenty, klucze do mieszkania i pieniądze - ok. 500 zł.
Kobieta nie wiedziała w jakim kierunku pojechał autobus, ani ilu pasażerów było w środku. Policjant wspólnie ze zgłaszającą ruszył w pogoń za zgubą. Przy ulicy Popiełuszki zauważył autobus linii wskazanej przez kobietę. Natychmiast zatrzymał pojazd, w którym odnalazł zgubę. Okazało się, że z torebki nic nie zginęło. Kobieta odzyskała zgubę.
Mężczyzna od kilku dni nie dawał znaku życia. Sąsiedzi zauważyli, że 73-latek, mieszkający samotnie koło Milejczyc, nie wychodzi z domu. Powiadomili dzielnicowego z Nurca Stacji.
Był po służbie - mimo to natychmiast ruszył z pomocą poszkodowanym. Sierżant Marek Żyłowski z Komendy Miejskiej Policji w Łomży jadąc prywatnym samochodem - w pobliżu wsi Chojny Młode - zauważył w przydrożnym rowie rozbite auto.
To nie była typowa interwencja – dzielnicowy z Rajgrodu pomógł młodej kobiecie użądlonej przez osę w język.