Radio Białystok | Wiadomości | Wzdłuż drogi we wsi Olmonty ktoś rozrzucił zwierzęce szczątki
Wygląda to, jak krwawy pas ze zwierzęcych szczątków – władze gminy Juchnowiec Kościelny zastanawiają się, kto i po co wzdłuż drogi we wsi Olmonty pozostawił nietypowe zanieczyszczenia.
Wyjaśnieniem sprawy ma się zająć policja i Inspektorat ochrony środowiska.
20 centymetrów szerokości i 300 metrów długości ma krwawy pas najprawdopodobniej zmielonych zwierzęcych podrobów.
Makabryczne znalezisko zauważono we wtorek (13.03) rano wzdłuż powiatowej drogi w Olmontach pod Białymstokiem. Wygląda to tak, jakby zanieczyszczenia wylano z cysterny lub innego dużego zbiornika.
Jak mówi zastępca wójta gminy Juchnowiec Kościelny Mirosława Jaroszuk - władze gminy chcą, by wyjaśnieniem sprawy zajęła się policja, która mogłaby ustalić, czy nie doszło do przestępstwa, a także Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska, który zbadałby, czy nie doszło do zanieczyszczenia lasu. WIOŚ dysponuje także danymi zakładów produkcyjnych, w których mogłyby powstawać takie odpady. O znalezisku ma być poinformowany zarządca drogi, czyli starostwo Powiatowe w Białymstoku.
Zastępca wójta przyznaje, że jest to pierwszy taki przypadek w gminie w ciągu ostatnich kilkudziesięciu lat.
Potrzebna była interwencja zdenerwowanych mieszkańców, by władze gminy w trybie pilnym naprawiły kompletnie nieprzejezdną drogę. W poniedziałek (12.03) informowaliśmy o kłopotach mieszkańców jednego z osiedli w podbiałostockich Olmontach.