Radio Białystok | Wiadomości | Dotkliwe kary grożą Wigrom za brak właściwego oświetlenia stadionu
autor: Marcin Kapuściński
Najbliższy mecz w Suwałkach drużyna rozegra 10 marca. Polski Związek Piłki Nożnej chce, aby już wtedy murawa była mocniej doświetlona.
Prezydent Suwałk Czesław Renkiewicz tłumaczy, że gdy kilka lat temu zakończono remont miejskiego stadionu, oświetlenie spełniało wymogi I ligi.
Inwestując pół miliona, można by dołożyć rząd lamp. To jednak rozwiązałoby problem na krótko, bo za dwa lata znów zmienią się wymogi. Trzeba pomyśleć o kompleksowym rozwiązaniu, ale ono kosztować może nawet cztery miliony złotych
- dodaje Czesław Renkiewicz.
PZPN w przedstawionych w ubiegłym roku wymogach określił, że powinno być ono o 200 luksów mocniejsze. Klubowi za niespełnienie norm grozi nawet odjęcie punktów w ligowej tabeli.
Wigry Suwałki w tragicznej sytuacji finansowej
To nie jedyny problem z którym boryka się suwalska drużyna. Władze klubu zwróciły się do miejskich radnych z prośbą o pomoc finansową. Wigrom brakuje miliona złotych, aby zakończyć sezon. Zagrożone są nie tylko pensje piłkarzy, ale też utrzymanie szkółki piłkarskiej i administracji.
W tragicznej sytuacji finansowej znalazły się Wigry Suwałki. Klub piłkarski alarmuje, że brakuje mu pieniędzy nawet na wynagrodzenia piłkarzy i trenerów. Choć drużyna już dziś otrzymuje od miasta duże wsparcie, to zwróciła się do suwalskiego Ratusza o kolejny milion złotych dofinansowania.
Prezes spółki UNIMAX z Warszawy podpisał we wtorek (14.11) z prezydentem Suwałk umowę na budowę największej w regionie hali widowiskowo-sportowej za niespełna 37 mln zł. Budowa ma się rozpocząć jeszcze w tym roku.