Radio Białystok | Wiadomości | Rozpoczęło się liczenie łosi w Biebrzańskim Parku Narodowym

Rozpoczęło się liczenie łosi w Biebrzańskim Parku Narodowym

15.02.2018, 17:40, akt. 17:56

Czy łosi nad Biebrzą przybywa, czy też nie - próbą odpowiedzi na to pytanie mają być wyniki rozpoczętego w czwartek w Biebrzańskim Parku Narodowym dwudniowego liczenia łosi. Dolina Biebrzy jest ostoją tych zwierząt.

Fot. Eugeniusz Ryżyk
Fot. Eugeniusz Ryżyk


0:00
0:00
Rozpoczęło się liczenie łosi w Biebrzańskim Parku Narodowym - relacja Pawła Wądołowskiego | Pobierz plik.


Problemy z odsłuchem?

Częstym problemem przy wyświetlaniu playera jest używanie Adblocka.
Dłuższe dźwięki na niektórych wersjach przeglądarki Chrome są ucinane.

Nie wolno polować na łosie

Łosie nie są formalnie pod ochroną, ale od kilkunastu lat obowiązuje moratorium na ich odstrzał, nie wolno na nie polować.

W czwartek pracownicy Biebrzańskiego Parku Narodowego liczyli łosie w tzw. środkowym basenie Biebrzy w okolicach Grząd i Tajna, w piątek (16.02) - w ramach większej akcji - zaplanowano liczenie w dolnym basenie w okolicach Sośni i wzdłuż tzw. carskiej szosy - poinformował dr Krzysztof Frąckiel z Biebrzańskiego PN. W piątek w liczeniu weźmie udział kilkudziesięciu wolontariuszy.

- Biebrza jest takim miejscem dla łosia - w cudzysłowie oczywiście - trochę świętym, bo to jest taki matecznik łosia. Tutaj przecież większość wschodniej populacji łosia się odbudowała - przypomniał Frąckiel.

Liczenie metodą pędzeń próbnych

Liczenie odbywa się metodą pędzeń próbnych. Łącznie przebadanych będzie siedem powierzchni - każda ma 100 hektarów. Frąckiel przyznał, że metoda pędzeń próbnych "jest mało wiarygodna" i uzyskiwane dane nie są miarodajne.

- Jak się uśredni te zagęszczenia, no to wychodzą czasami wyniki nie do końca miarodajne - mówił Frąckiel. Tłumaczył, że akcja liczenia łosi jest od lat tradycją w parku biebrzańskim, popularyzuje łosia i park. - Te wyniki, które uzyskujemy, traktujemy jako element innych metod - dodał.

Ze wszystkich źródeł wychodzi nam, że w parku jest koło 650 łosi. Ta liczba się mniej więcej już od wielu lat utrzymuje na zbliżonym poziomie. Między 600, a 650 łosi

- powiedział Frąckiel. Ocenił, że taka liczba łosi w parku to "optimum".

Badacz łosi, prof. Mirosław Ratkiewicz z Instytutu Biologii Uniwersytetu w Białymstoku mówił, że ma podobne dane z badań. - Rzeczywiście potwierdzam, że liczba łosi jest stabilna w parku. To wynika z naszych obliczeń wcześniejszych ze strategii (strategii gospodarowania populacją łosia, którą przygotował kilka lat temu na zlecenie Ministerstwa Środowiska), z obecnych - powiedział Ratkiewicz.

- Według naszych wyliczeń zagęszczenia łosi od 2012 r. nad Biebrzą się nie zmieniają - około 9-10 osobników na tysiąc hektarów - powiedział Ratkiewicz.

Liczba łosi nad Biebrzą "ustabilizowała się i nie rośnie"

Mirosław Ratkiewicz wskazał, że liczba łosi nad Biebrzą od 2012 r. "ustabilizowała się i nie rośnie". - Dlaczego? Prawdopodobnie gatunek w dolinie Biebrzy osiągnął pełnię pojemności środowiska. Tyle ile się rodzi, to mniej więcej tyle umiera - mówił Ratkiewicz. W ostatnich latach naukowcy z UwB oraz Instytutu Biologii PAN w Białowieży obserwowali łosie nad Biebrzą dzięki nadajnikom. Pięć łosi jeszcze nosi czynne nadajniki.

Według Ratkiewicza nad Biebrzą - w parku narodowym i sąsiadującym z nim nadleśnictwach żyje łącznie ok. 1,1-1,5 do 1,7 tys. łosi.

- Łoś jest takim zwierzęciem, które bardzo chętnie migruje. On ma to w genach - mówił Krzysztof Frąckiel. Podkreślił, że by zatrzymać zimą łosie na terenie parku narodowego, zostawiane są im gałęzie sosnowe, bo brakuje im jedzenia.

- W związku z tym, że te lasy sosnowe w parku narodowym trochę mu (łosiowi) "uciekły spod pyska", to znaczy urosły i ta baza żerowa w parku się zmniejszyła, no to one chętnie migrują na tereny, gdzie mają co jeść. My próbujemy tego łosia w parku zatrzymać" - opisywał Frąckiel. Ma to ograniczać szkody w uprawach w lasach gospodarczych, czy kolizje na drogach z udziałem łosi. Łosiom wystawiane są również lizawki, by nie zlizywały zimą soli z dróg w poszukiwaniu źródeł mikroelementów.

| red: mag

PRB
Aplikacja Polskiego Radia Białystok dla telefonów z iOS

PRB
Aplikacja Polskiego Radia Białystok dla telefonów z Androidem

Przeczytaj, zanim skomentujesz

ZOBACZ TEŻ:


Pracownicy Biebrzańskiego Parku Narodowego chcą poprawić stan mokradeł

14.02.2018, 11:04

Pracownicy Biebrzańskiego Parku Narodowego próbują naprawić to, co zniszczył człowiek. Chcą zadbać o stan mokradeł w tzw. basenie środkowym Biebrzy.


Duże rozlewiska nad Biebrzą - natura uzupełnia niedobory po suchych latach

1.02.2018, 07:55

Po mokrym 2017 r. utrzymują się nad Biebrzą duże rozlewiska wody. Służy to przyrodzie, ale niekoniecznie rolnikom, bo nie można było od jesieni zebrać skoszonej biomasy - ocenia dyrekcja Biebrzańskiego Parku Narodowego.


Trwa wstępne liczenie żubrów w Puszczy Białowieskiej

20.01.2018, 09:56

Poprawiły się warunki do zimowej inwentaryzacji największej w kraju populacji żubrów, żyjącej w Puszczy Białowieskiej. Trwa wstępne liczenie m.in. w miejscach stałego, zimowego dokarmiania, w których te zwierzęta zaczęły się gromadzić.





ZNAJDŹ NAS





Osyda - koncert live w Polskim Radiu Białystok














źródło: www.radio.bialystok.pl

Białystok FM 99,4 Łomża FM 87,9 Suwałki FM 98,6 Siemiatycze FM 104,1 Białowieża FM 89,4 178,352 MHz (k.5C) DAB+

Copyright © Polskie Radio Białystok