Radio Białystok | Wiadomości | Starostwo powiatowe planuje zaciągnąć rekordowy kredyt na inwestycje – muszą to jednak zaakceptować białostoccy radni
Przyszłoroczny budżet powiatu białostockiego może być rekordowy pod względem deficytu. Jeżeli radni przyjmą proponowany przez zarząd projekt wydatków, w kasie starostwa może zabraknąć ponad 40 milionów złotych.
"To trzykrotnie więcej niż przed rokiem, ale też i zapotrzebowanie na inwestycje jest większe niż kiedykolwiek, bo przyszły rok jest rokiem wyborczym" – mówi starosta powiatu białostockiego Antoni Pełkowski. Dodaje, że gminy pozyskały dofinansowania na rozbudowę dróg, dlatego część z nich naciska, by wspólnie z powiatem inwestycje przeprowadzić już w 2018 roku. Starosta wyjaśnia też, że po raz pierwszy w wydatkach starostwa znalazła się też konieczność sfinansowania przebudowy szpitala powiatowego w Łapach, na co potrzeba ponad 15 milionów złotych.
Kredyt na inwestycje?
Projekt budżetu przewiduje, że 40-milionowy deficyt miałby być pokryty z kredytu. I właśnie to budzi największe obawy części radnych. To oznacza konieczność szukania oszczędności, najprawdopodobniej w części inwestycji drogowych - mówi Jan Perkowski z klubu Radnych Prawo i Sprawiedliwość.
Przewidywane przyszłoroczne dochody powiatu to ponad 120 milionów złotych, wydatki są o 40 milionów większe. Ostateczne głosowanie projektu budżetu ma się odbyć w styczniu. Jeżeli się to nie uda, budżet powiatu opracuje Regionalna Izba Obrachunkowa.
Duże inwestycje drogowe, w szpitalach, instytucjach kultury, a także wsparcie budowy lotniska na Krywlanach - to zakłada projekt przyszłorocznego budżetu województwa podlaskiego. Na sesji sejmiku w czwartek (21.12) głosowanie w tej sprawie.
Rekordowy budżet uchwalili suwalscy radni. W przyszłym roku miasto wyda ponad pół miliarda zł.
Na początku roku dowiedzieli się, że muszą zacisnąć pasa, by nie zakończyć roku ze stratą – teraz okazało się, że nie będzie tak źle. Politechnika Białostocka oraz uczelnie zawodowe z Łomży i Suwałk otrzymały dodatkowe pieniądze z Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego.
To demolowanie projektu przyszłorocznego budżetu miasta - tak o poprawkach większościowego klubu, czyli Prawa i Sprawiedliwości mówią radni Platformy Obywatelskiej.