Radio Białystok | Wiadomości | "Bezinteresowne pomaganie nadaje sens życiu" – Gala Wolontariatu w Białymstoku
Najczęściej są to ludzie bardzo młodzi lub seniorzy. Częściej też pomagają akcyjnie niż na stałe. Mowa o wolontariuszach, którzy w Białymstoku w poniedziałek (18.12) obchodzili swoje święto.
Gala Wolontariatu odbywa się w ramach obchodów przypadającego 5 grudnia Międzynarodowego Dnia Wolontariusza. "To jedno z ważniejszych świąt dla organizacji pozarządowych" - powiedział podczas otwarcia prezes Federacji Organizacji Pozarządowych Miasta Białystok, organizator gali Marcin Kruhlej.
Nagrodzono ponad 200 wolontariuszy
W ramach gali ponad 200 wolontariuszy działających w Białymstoku otrzymało wyróżnienia. W sumie zgłosiło ich ponad 20 organizacji pozarządowych i szkół z terenu miasta. To m.in. organizacje działające na rzecz osób niepełnosprawnych, uchodźców, seniorów, ale też sportowe oraz koła wolontariatu szkolnego.
Medale, na których wygrawerowano "za pracę społeczną na rzecz społeczności lokalnej" otrzymali zarówno młodzi ludzie - uczniowie szkół podstawowych, średnich czy studenci, ale też dorośli i seniorzy. Jak powiedział Marcin Kruhlej, wiek nie ma znaczenia przy pomocy innym, liczą się chęci i zaangażowanie.
Wolontariat może pomóc w znalezieniu pracy
Zdaniem Marcina Kruhleja, bycie wolontariuszem się opłaca.
Po pierwsze społecznie się opłaca, po drugie - dla młodych ludzi się opłaca, bo wolontariat jest doceniany potem czy to na studiach, czy u pracodawcy. To jest doświadczenie, które ma takie same znaczenie jak różnego rodzaju doświadczenie zawodowe - mówił Marcin Kruhlej.
Dzięki wolontariatowi można rozwinąć swoje umiejętności
Medal otrzymała m.in. 19-letnia Paulina Godlewska i 17-letni Jakub Matuk, którzy od kilku lat są wolontariuszami Fundacji "Białystok Biega". W ich ocenie, każdy typ pomocy i sprawdzania siebie i swoich możliwości jest dobry. A dzięki wolontariatowi - jak dodali - nawiązują nowe kontakty czy rozwijają swoje umiejętności. Paulina powiedziała, że nie każdy musi się spełniać np. w pomocy potrzebującym, ale może np. w organizacji imprez dla innych. Dodała, że wolontariat sportowy to przygoda, dzięki której można podróżować, poznawać języki i nowych ludzi.
Pomaganie daje radość, wewnętrzną siłę, przekonanie, że jest się komuś potrzebnym - powiedziała dziennikarzom pedagog ze Szkoły Podstawowej nr 44 w Białymstoku Anna Samborska.
Od kilkunastu lat organizuje w szkole klub wolontariusza, w którym działa ponad 80 uczniów. W działania angażują się też ich rodzice i dziadkowie. Dodała, że to przede wszystkim pomoc dzieciom, rodzinom, osobom niepełnosprawnym czy zwierzętom, organizują zbiórki żywności, robią świąteczne paczki.
Pomoc w codziennym życiu
Jedną z organizacji, która zgłosiła swoich wolontariuszy, jest działająca na rzecz osób z niepełnosprawnościami "My dla innych". Jak powiedziała Anna Aleksiejczuk, to wolontariat skierowany do osób pełnoletnich, a wśród wolontariuszy są osoby od 18 do 65 roku życia. W sumie działa 70 osób. Anna Aleksiejczuk powiedziała, że wolontariusze są asystentami osób niepełnosprawnych i pomagają im w codziennym życiu: robieniu zakupów, wyjściu do znajomych, umówieniu wizyty u lekarza czy np. zabierają do kina. "Dzięki temu, tym osobom z niepełnosprawnościami, jest po prostu łatwiej" - dodała.
Bezinteresowna pomoc
W stowarzyszeniu "My dla innych" od dwóch lat pomaga 65-letni Zbigniew Brzeziński. Mówił dziennikarzom, że pomysł zaangażowania się w pomoc innym przyszedł kilka lat temu podczas rekolekcji, na których usłyszał opowieść o umierającym człowieku, który przez całe życie nie miał komu pomóc. I - jak dodał pan Zbigniew - to go zainspirowało, aby jednak znaleźć wokół siebie ludzi, którym można pomóc. Teraz pomaga w drobnych czynnościach osobom niepełnosprawnym, jeśli może, podwiezie w jakieś miejsce, czy odbierze leki z apteki.
Bezinteresowne pomaganie nadaje sens życiu, bo nic tak nie cieszy, jak uśmiech drugiego człowieka - mówi Zbigniew Brzeziński.
Jak powiedziała Anna Pawłowska z Centrum Współpracy Organizacji Pozarządowych miasta Białystok, miasto nie prowadzi statystyk, ilu jest wolontariuszy, bo - jak podkreśliła - organizacje nie mają takiego obowiązku. W jej ocenie, od kilkunastu lat wolontariat w mieście się rozwija, ludzie mają też coraz więcej możliwości realizowania się i pomagania w różnych dziedzinach. Dodała, że zauważyła też, iż od kilku lat widać coraz większe zaangażowanie w wolontariat seniorów, a nie tylko młodych ludzi.