Radio Białystok | Wiadomości | Białostoczanie narzekają na likwidację przejścia dla pieszych na ul. Legionowej
Miało to poprawić bezpieczeństwo, a jest wprost przeciwnie. Mieszkańcy Białegostoku narzekają na likwidację przejścia dla pieszych na remontowanej ul. Legionowej i Kaczorowskiego w pobliżu przychodni przy Bema.
Obecnie najbliższe przejście jest oddalone o prawie 100 metrów, a wiele osób przechodzi w starym miejscu mimo zakazu i barierek przy drodze.
Niektórzy świadomie łamią przepisy, bo to jest najkrótsza droga do przedostania się na drugą stronę jezdni. Inni nie wiedzą, że tego przejścia już nie ma i są zdziwieni, że samochody nie zatrzymują się w tym miejscu.
Przejście w tym miejscu było niebezpieczne
Urszula Boublej z Urzędu Miejskiego w Białymstoku przyznaje, że przejście w tym miejscu zostało zlikwidowane, bo było jednym z najbardziej niebezpiecznych w mieście.
Po przebudowie, kiedy ulica stała się szerszą niż dotychczas, jeszcze ten poziom by się pogorszył, więc została podjęta decyzja o przesunięciu tego przejścia w okolice skrzyżowania z ul. Bułgarską - tłumaczy Urszula Boublej.
Z takiego rozwiązania jest niezadowolonych bardzo dużo pacjentów przychodni przy ul. Bema. To oni głównie korzystali ze starego przejścia i teraz przechodzą nadal w tym miejscu.
Wciąż niebezpiecznie na ul. Legionowej
Zmiana organizacji ruchu miała poprawić bezpieczeństwo w tym miejscu, ale nie do końca teraz tak jest - przyznaje asp. Grzegorz Awienowicz z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Białymstoku.
Pomimo tego, że to przejście zostało zlikwidowane, niestety wielu pieszych z przyzwyczajenia przechodzi w tym rejonie - mówi policjant.
Urszula Boublej z Urzędu Miejskiego w Białymstoku mówi, że do urzędników docierają głosy od mieszkańców o tym, że jednak przejście w tym miejscu jest potrzebne.
- Rozpoczynają się kolejne analizy i sprawdzamy, w jaki sposób można pogodzić oczekiwania zgłaszane przez mieszkańców z zapewnieniem jak najwyższego poziomu bezpieczeństwa w tej części miasta - mówi Urszula Boublej.
Dodaje, że planowana jest sygnalizacja świetlna na nowym skrzyżowaniu z ul. Bułgarską, ale nie wykluczone, że pojawi się nowe przejście dla pieszych bliżej lub w miejscu starego.
Urzędnicy przypominają, że prace na ul. Legionowej jeszcze się nie zakończyły. Dlatego nie wszędzie są tam słupki z łańcuchami blokującymi przejście w niedozwolonym miejscu. Do czasu zakończenia prac wykonawca ma skuteczniej zabezpieczyć to miejsce. Policjanci również obiecują, że będzie tu więcej patroli, aby zadbać o bezpieczeństwo.