Radio Białystok | Wiadomości | W Białymstoku rozpoczął się proces dotyczący napaści i znieważenia z powodu koloru skóry

W Białymstoku rozpoczął się proces dotyczący napaści i znieważenia z powodu koloru skóry

4.12.2017, 14:28, akt. 14:46

Przed Sądem Okręgowym w Białymstoku rozpoczął się w poniedziałek (04.12) proces dwóch młodych ludzi, oskarżonych o stosowanie przemocy i znieważenie z powodu koloru skóry mężczyzny pochodzącego z Gabonu.

W Białymstoku rozpoczął się proces dotyczący napaści i znieważenia z powodu koloru skóry, fot. Marta Nazarko
W Białymstoku rozpoczął się proces dotyczący napaści i znieważenia z powodu koloru skóry, fot. Marta Nazarko


0:00
0:00
W Białymstoku rozpoczął się proces dotyczący napaści i znieważenia z powodu koloru skóry - relacja Marty Nazarko | Pobierz plik.


Problemy z odsłuchem?

Częstym problemem przy wyświetlaniu playera jest używanie Adblocka.
Dłuższe dźwięki na niektórych wersjach przeglądarki Chrome są ucinane.

Sąd chce osobistego stawiennictwa pokrzywdzonego

Po przesłuchaniu świadków sąd zdecydował, że chce osobistego stawiennictwa pokrzywdzonego, pracującego obecnie naukowo w Gabonie. Rozprawę odroczył do końca grudnia, kiedy mężczyzna ma przyjechać do Polski, gdzie ma żonę i dwójkę dzieci.

Zdarzenie miało miejsce 31 lipca 2016 roku w Bartoszach k. Ełku. Na wakacyjnym wyjeździe, w jednym z prywatnych pensjonatów przebywała kilkunastoosobowa grupa znajomych, młodych ludzi w wieku od 17 do dwudziestu kilku lat.

Według aktu oskarżenia, czarnoskóry mężczyzna był m.in. szarpany

Według aktu oskarżenia, czarnoskóry mężczyzna, który przechodził koło posesji (jak zeznała w poniedziałek przed sądem jego żona, rodzina również w Bartoszach spędzała wakacje, a jej mąż wcześnie rano wychodził na spacer po okolicy) był szarpany i znieważany słowami wulgarnymi "z powodu jego przynależności rasowej".

W poniedziałkowej (04.12) rozprawie brał udział jeden z dwóch oskarżonych. Choć w pierwszych wyjaśnieniach twierdził, że to on został zaatakowany (miał obrażenia twarzy) i nie było żadnych rasistowskich wyzwisk z jego strony, przed sądem przyznał się.

Mówił, że bardzo żałuje tego, co zrobił i przepraszał. Zrobił to także w trakcie połączenia z pokrzywdzonym przez komunikator internetowy. Jego przeprosiny zostały przyjęte.

W sprawie zeznawała m.in. żona zaatakowanego mężczyzny

W sprawie zeznawała m.in. żona zaatakowanego mężczyzny, która jest Polką. Mówiła, że mąż ma polskie obywatelstwo i dobrze mówi po polsku, w kraju pracował w Instytucie Francuskim i studiował, a potem doktoryzował się na Uniwersytecie Warszawskim. Obecnie pracuje na uczelni w Gabonie, ale również jako tzw. pracownik wizytujący - na Uniwersytecie Warszawskim.

Bezpośrednim świadkiem incydentu nie była. Mówiła, że po powrocie ze spaceru 31 lipca 2016 roku mąż był bardzo roztrzęsiony, miał rozerwaną koszulkę na plecach i opowiadał, co się stało. Powiedziała też, że ponieważ byli tam z dziećmi i bali się także o ich bezpieczeństwo, wezwana została policja.

Powiedziała też, że mąż jest przyzwyczajony do, zdarzających się, negatywnych reakcji z powodu jego koloru skóry. Mówiła, że na same wyzwiska by nie zareagował.

Po niej sąd przesłuchał grupę znajomych oskarżonych. Ci mówili, że albo niewiele widzieli i słyszeli, albo że stroną atakującą był czarnoskóry mężczyzna.

Sąd rozważał zakończenie procesu już po pierwszej rozprawie, ostatecznie zdecydował o odroczeniu, by pod koniec grudnia można było przesłuchać pokrzywdzonego. Niewykluczone, że stawi się też wówczas drugi z oskarżonych.

źródło: PAP | red: mag

PRB
Aplikacja Polskiego Radia Białystok dla telefonów z iOS

PRB
Aplikacja Polskiego Radia Białystok dla telefonów z Androidem

Przeczytaj, zanim skomentujesz

ZOBACZ TEŻ:


Wyzywali i straszyli nożem - dwóch mężczyzn skazanych za rasistowską napaść na obywatela Bangladeszu

22.08.2017, 17:40

Wyroki skazujące zapadły we wtorek (22.08) przed Sądem Okręgowym w Białymstoku, w procesie dwóch mężczyzn oskarżonych o groźby, straszenie nożem i publiczne znieważenie z powodu przynależności rasowej obywatela Bangladeszu. Sprawcy przyznali się i poddali karze.


Policja w Ośrodku Monitorowania Zachowań Rasistowskich. Na zlecenie białostockiej prokuratury

3.02.2017, 17:10

Policja w piątek (3.2) wczesnym rankiem weszła do warszawskiej siedziby Ośrodka, który kilka lat temu działał w Białymstoku.





ZNAJDŹ NAS


















źródło: www.radio.bialystok.pl

Białystok FM 99,4 Łomża FM 87,9 Suwałki FM 98,6 Siemiatycze FM 104,1 Białowieża FM 89,4 178,352 MHz (k.5C) DAB+

Copyright © Polskie Radio Białystok