Radio Białystok | Wiadomości | Policjanci m.in. z województwa podlaskiego będą mieli kamery umieszczone na mundurach
Do końca roku policjanci mają zostać wyposażeni w kamery umieszczane na mundurach - poinformował w środę (15.11) rzecznik Komendy Głównej Policji mł. insp. Mariusz Ciarka. Kamery, w ramach pilotażu, najpierw trafią do policjantów w Dolnośląskiem i Podlaskiem oraz do stołecznego garnizonu.
Kamery będą rozdzielane zgodnie z decyzjami komendantów wojewódzkich
- Myślę, że do końca roku, a więc w grudniu, kamery już trafią do policjantów w województwach podlaskim i dolnośląskim oraz do garnizonu stołecznego. Rozdzielane będą zgodnie z decyzjami komendantów wojewódzkich, ale już wiem po rozmowach z szefami tych garnizonów, że w pierwszej kolejności będą to policjanci z oddziałów prewencji, oddziałów patrolowych i ruchu drogowego, a więc ci policjanci, którzy podejmują najwięcej interwencji w kontakcie z obywatelem - powiedział dziennikarzom Mariusz Ciarka.
Jak tłumaczył, policja w ramach pilotażu chce zebrać informacje dotyczące stosowania tego rodzaju sprzętu.
Trudno powiedzieć, ile będzie trwał pilotaż, ale chcemy zebrać informacje zarówno od samych policjantów, którzy będą w nie wyposażeni, jak i ewentualnie od innych osób, tak aby przygotować taką specyfikację, która najbardziej odpowiada policjantom i obywatelom
- powiedział rzecznik. Jak dodał, docelowo w kamery mają być wyposażeni wszyscy policjanci służb patrolowych, interwencyjnych i ruchu drogowego.
Nagrania jako dowody i materiały przydatne do szkoleń
Mariusz Ciarka poinformował, że nagrania z kamer policja chce wykorzystać w dwojaki sposób: jako dowody dla prokuratury, sądów czy w postępowaniu skargowym oraz do szkoleń.
Zaznaczył, że w krajach, w których policja zastosowała kamery umieszczane na mundurach "ilość skarg na policjantów spadła nawet o 97 proc.". - Widać więc, że jest to narzędzie, które wpływa też na zwiększenie poczucia bezpieczeństwa samych policjantów, którzy będą coraz rzadziej pomawiani, będą mogli liczyć na przedstawienie, jak rzeczywiście były wykonywane przez nich czynności - powiedział.
Jako materiał instruktażowy mają służyć nagrania z interwencji przeprowadzonych "w sposób wzorowy". Jeśli będą jakieś uchybienia, których też nie można wykluczyć, wtedy też młodzi policjanci będą się mogli uczyć, jakich błędów unikać
- dodał Mariusz Ciarka.
Zaznaczył, że część kamerek ma być wyposażona w system GPS, co ma zapewnić bezpieczeństwo funkcjonariuszom. - Aby policjanci, którzy np. utracą łączność z dyżurnym, mogli być zlokalizowani przez kamerki - wyjaśnił.
Założenia przetargowe dotyczące kamer
Według założeń przetargowych, kamery powinny być przystosowane do nagrywania przy słabym oświetleniu, z zachowaniem parametrów porównywalnych do ludzkiego oka bez doświetlania, a także zapewnić nagrywanie przy oświetleniu ulicznym i wewnątrz budynków. Powinny pracować, w zależności, od jakości nagrania, minimum 8 godzin. Mają być także wyposażone w diodę trybu nagrywania wyraźnie widoczną z zewnątrz. Powinny mieć możliwość nagrywania mowy i eliminacji hałasu tła. Nagrania nie mogą ulec uszkodzeniu w przypadku wyczerpania akumulatora, a po wyczerpaniu pojemności pamięci, kamera nie może nagrywać ponownie.
Urządzenia powinny gwarantować pracę w temperaturze od minus 20 do plus 50 stopni Celsjusza. Wskazano także, że kamery muszą mieć bezpieczne, pewne i szybkie mocowanie do ubioru służbowego, zapewniając stabilność kamery także podczas ruchu użytkownika. Nagrania mają być szyfrowane i możliwie do odtworzenia na komputerze z przeznaczonym do tego oprogramowaniem.
Policjant użytkujący kamerę nie może edytować i kasować nagrań. Takie uprawnienia będzie miał wyłącznie administrator systemu.