Radio Białystok | Wiadomości | Pożar domu w Suwałkach - nie żyje 50-latek
autor: Marcin Kapuściński
W pożarze domu w Suwałkach zginął 50-letni mężczyzna. Około 6:50 jeden przechodniów zauważył dym wydobywający się z okna parterowego budynku przy ulicy Reja.
- Po ugaszeniu pożaru otrzymaliśmy informację, że może być tam mężczyzna. Znaleźliśmy i ewakuowaliśmy poszkodowanego. Niestety, obecny na miejscu lekarz, stwierdziła zgon tej osoby - relacjonuje zastępca komendanta suwalskiej straży pożarnej młodszy brygadier Arkadiusz Buchowski.
Strażacy nie pozwolili, aby ogień przeniósł się na pozostałe lokale.
Mężczyzna mieszkał sam, w domu gromadził różne przedmioty. Akcja gaśnicza była więc utrudniona. Dom w którym wybuchł pożar przeznaczony jest do rozbiórki. Mężczyzna miał podpisaną umowę najmu nowego mieszkania i za kilka dni miał się stamtąd wyprowadzić.
Po 60 godzinach nieustannej pracy zakończyła się akcja gaszenia pożaru hałdy śmieci w Centrum Innowacyjnej Gospodarki Odpadami w Studziankach koło Wasilkowa.
Tragiczne skutki pożaru we wsi Kozarze koło Ciechanowca. W nocy paliła się tam tzw. "letnia kuchnia". Strażacy dostali wezwanie krótko po pierwszej. W trakcie gaszenia ognia - znaleźli w budynku zwłoki.
Kilkudziesięciu strażaków gasiło pożar drewnianego domu we wsi Tama koło Rajgrodu.
Spłonęło całe mieszkanie, trzeba było ewakuować około 20 osób, na szczęście nikt nie ucierpiał w pożarze w centrum Białegostoku.