Radio Białystok | Wiadomości | Trzy osoby zginęły na drogach - podlaska policja podsumowuje pierwsze dni akcji "Znicz"
W pięciu wypadkach zginęły trzy osoby, sześć zostało rannych. Policjanci zatrzymali blisko 30 pijanych kierowców. To dotychczasowy bilans akcji "Znicz" w województwie podlaskim, która rozpoczęła się 27 października.
Codziennie bezpieczeństwa na drogach w całym regionie pilnuje ponad 200 policjantów ruchu drogowego. Jak mówi zastępca naczelnika wydziału ruchu drogowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Białymstoku komisarz Dariusz Matynka, do najpoważniejszego zdarzenia doszło w sobotę rano (28.10) na drodze krajowej nr 19.
- Między Bielskiem Podlaskim a Boćkami kierujący samochodem osobowym marki Mitsubishi Carisma z nieustalonych przyczyn zjechał do rowu, gdzie uderzył w drzewo. 7-letnie dziecko zginęło na miejscu, cztery osoby trafiły do szpitala. Policjanci dokładnie sprawdzają okoliczności tego zdarzenia - tłumaczy komisarz Dariusz Matynka.
Zastępca naczelnika wydziału ruchu drogowego podlaskiej policji dodaje, że mimo wielu apeli i ostrzeżeń, przyczyny wypadków wciąż są takie same.
- To przede wszystkim przekraczanie dozwolonej prędkości i nieustąpienie pierwszeństwa przejazdu. W dniach, kiedy ruch na drogach jest większy, nie ma żadnej taryfy ulgowej dla kierowców. Wykorzystana są maksymalne siły policjantów z ruchu drogowego, aby każdy kierowca bezpiecznie dojechał do celu - mówi komisarz Dariusz Matynka.
Akcja "Znicz" na drogach w całym kraju potrwa do czwartku. W ubiegłym roku podczas akcji w województwie podlaskim doszło do 7 wypadków, 2 osoby zginęły, a 10 zostało rannych. Policjanci zatrzymali też blisko 30 nietrzeźwych kierowców.
Na drodze z Harnowa do Siemiatycz zginął rowerzysta.
Dwoje policjantów trafiło do szpitala, po wypadku do jakiego doszło w czwartek wieczorem (26.10) w Kownatach.
2 osoby trafiły do szpitala po wypadku na ulicy Mickiewicza w Białymstoku.