Radio Białystok | Wiadomości | Ekolodzy: skierowanie sprawy Puszczy Białowieskiej do Trybunału Sprawiedliwości UE to doskonała wiadomość
Skierowanie sprawy Puszczy Białowieskiej do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej to doskonała wiadomość dla Puszczy i jej obrońców - podkreślają ekolodzy.
Wspólny komunikat ekologów
Ekolodzy dodają, że przedsądowy etap postępowania przed Komisją Europejską skończył się porażką dla ministra Jana Szyszko. - Skierowanie sprawy do Trybunału pokazuje, że przedsądowy etap postępowania przed Komisją skończył się dla ministra Szyszki porażką. Jego wizja "ratowania" Puszczy przez wycinkę nie przekonała ekspertów - oceniły we wspólnym komunikacie organizacje ClientEarth Prawnicy dla Ziemi, Dzika Polska, Greenpeace, Greenmind, OTOP, Pracownia na rzecz Wszystkich Istot oraz WWF.
Krzysztof Cibor z Greenpeace stwierdził, że skierowanie sprawy do Trybunału to "doskonała wiadomość dla Puszczy i jej obrońców - kłamstwa Jana Szyszki na temat tego, że dewastacja Puszczy dokonywana jest w zgodzie z prawem europejskim zostały obnażone". - Harwestery (ciężki sprzęt używany do wycinki - PAP) muszą zostać wycofane z nadleśnictwa Białowieża - zaznaczył.
KE złożyła wniosek o zatrzymanie wycinki
Ekolodzy zwrócili uwagę, że Komisja złożyła też wniosek o zastosowanie tzw. środków tymczasowych, czyli o zatrzymanie wycinki do czasu wydania wyroku. - Narzędzia tego Trybunał używa w wyjątkowych sytuacjach, gdy szkoda spowodowana naruszeniem prawa jest poważna i nieodwracalna - podkreślono w komunikacie.
Aktywiści dodali, że sprawy dotyczące środków tymczasowych są rozpatrywane przez Trybunał w pierwszej kolejności - nawet w ciągu kilku, kilkunastu dni, tak jak było w przypadku Doliny Rospudy. - Wówczas rząd szybko wycofał się z forsowanego przez ministra Jana Szyszkę planu budowy obwodnicy Augustowa przez ten unikatowy przyrodniczo teren i tylko dzięki temu nie zapłaciliśmy milionowych kar - wskazano.
Opinia organizacji pozarządowych o działaniach w Puszczy
- Organizacje pozarządowe już w 2016 roku zwracały uwagę na to, że decyzja o zwiększeniu wycinki w Puszczy Białowieskiej narusza prawo zarówno polskie, jak i unijne. Minister środowiska nie tylko zignorował apele organizacji i naukowców, ale po raz pierwszy w historii Puszczy Białowieskiej dopuścił do pracy ciężki sprzęt. Przy wyrębie dewastuje on otoczenie wycinanych drzew i runo leśne w tym jednym z najcenniejszych lasów na świecie. Przez ostatnie miesiące setki hektarów lasów naturalnych Puszczy zostało wyciętych w pień. Szkód tych nie będzie dało się naprawić w najbliższych stuleciach - dodali ekolodzy.
Zapowiedzieli, że będą nadal monitorowali działania ministerstwa w Puszczy, zwłaszcza w kontekście decyzji UNESCO i KE.
Razem ze wszystkimi obrońcami Puszczy protestującymi przeciwko wycince, która łamie prawo, zobowiązania międzynarodowe Polski i jest niezgodna z wiedzą naukową, będziemy dążyć do objęcia całego obszaru Puszczy Białowieskiej parkiem narodowym - podsumowano.