Radio Białystok | Wiadomości | Prezydent Białegostoku deklaruje współpracę w zakresie przeciwdziałania wykluczaniu imigrantów - są głosy sprzeciwu
Nie wszystkim podoba się to, że prezydent Białegostoku wypowiada się w imieniu mieszkańców, nie konsultując z nimi tak ważnej sprawy. Chodzi o deklarację współpracy w zakresie migracji wewnętrznych i zewnętrznych oraz przeciwdziałania wykluczaniu imigrantów.
Deklaracja prezydentów 12 polskich miast
Deklarację kilka dni temu podpisali w Gdańsku prezydenci 12 miast zrzeszonych w Unii Metropolii Polskich. Jest wśród nich Białystok.
Jak mówi zastępca prezydenta Białegostoku Zbigniew Nikitorowicz: "dzięki deklaracji na poziomie lokalnym, będzie możliwe spójne i odpowiedzialne działanie na rzecz integracji oraz przeciwdziałanie wykluczeniu cudzoziemców".
Deklaracja prezydenta nie wszystkim się podoba
Na te słowa zareagowali m.in. radny Białegostoku Dariusz Wasilewski i poseł klubu Kukiz'15 Adam Andruszkiewicz. Radny wystosował oświadczenie, w którym pisze m.in.: "prezydent miasta, podpisując deklarację, naraża bezpieczeństwo mieszkańców i wpisuje się w samobójczy, bezmyślny nurt niszczenia Europy (...) Jest to zerwanie z misją samorządowca. Prezydent nie miał żadnego upoważnienia ze strony mieszkańców, by składać podpis pod takim dokumentem. Przekroczył radykalnie swoje kompetencje".
Inicjatywę krytykuje też poseł Adam Andruszkiewicz. Jak pisze: "Z całym szacunkiem panowie, ale zaprosić to sobie możecie najwyżej sąsiada na herbatę. Nie macie żadnych uprawnień do przyjmowania islamskich imigrantów, takie uprawnienia mógłby nadać Wam jedynie Sejm. A ja, jako poseł wybrany i popierany przez tysiące Polaków, deklaruję publicznie, że takich uprawnień Wam nie przyznamy".
W 2016 roku liczba cudzoziemców legalnie przebywających w Polsce wzrosła o blisko 32 tys. i wynosi obecnie ponad 266 tys. osób. Są to przeważnie migranci z Ukrainy, Niemiec, Białorusi, Rosji, Wietnamu, Włoch, Chin, Francji, Wielkiej Brytanii i Bułgarii. Według szacunków, realnie w Polsce jest jednak ponad milion imigrantów.