Radio Białystok | Wiadomości | Podlaski Oddział Straży Granicznej rozbił grupę produkującą nielegalne papierosy
Kilkanaście osób, Polaków i Ukraińców, zatrzymali funkcjonariusze Straży Granicznej pod zarzutem przemytu, produkcji i dystrybucji nielegalnych papierosów. Jak poinformował w poniedziałek (27.03) Podlaski Oddział SG, w województwie łódzkim zlikwidowana została duża fabryka tytoniu.
Obywateli Ukrainy zatrzymano na gorącym uczynku
Jak poinformowała rzeczniczka POSG w Białymstoku mjr Katarzyna Zdanowicz, na gorącym uczynku produkcji nielegalnych papierosów zatrzymano dziewięciu obywateli Ukrainy. Zabezpieczono m.in. ponad 3,5 mln sztuk gotowych papierosów o wartości blisko 2,5 mln zł oraz 14,5 tony tytoniu i krajanki tytoniowej, przygotowanej do wytworzenia kolejnej partii, o szacunkowej wartości około 10 mln zł.
Jak dodała mjr Katarzyna Zdanowicz, działania były prowadzone w kilkunastu miejscach w województwie łódzkim, m.in. w Piotrkowie Trybunalskim i Tomaszowie Mazowieckim. W sumie, pod zarzutem przemytu, nielegalnej produkcji i dystrybucji papierosów, zatrzymano dziewięciu Ukraińców i pięciu Polaków.
Dwie kompletne linie produkcyjne w nielegalnej fabryce
W nielegalnej fabryce były dwie kompletne linie produkcyjne, składające się m.in. z maszyn do krojenia tytoniu, suszenia, aromatyzowania, samej produkcji i pakowania papierosów. Jak podała SG, jedna maszyna mogła wyprodukować 6 tys. papierosów na minutę, zaś pakowarka miała wydajność 250 paczek na minutę.
- Nielegalne papierosy prawdopodobnie były przeznaczone na rynek Europy Zachodniej i Polski - mówi mjr Katarzyna Zdanowicz.
Według wyliczeń pograniczników, w wyniku tej przestępczej działalności Skarb Państwa stracił na podatkach blisko 21 mln zł.
Zabezpieczono też m.in. alkohol i gotówkę
Zabezpieczono też 337 litrów alkoholu, 0,5 mln zł w gotówce, telefony, sprzęt elektroniczny mogący służyć do nielegalnej działalności oraz komponenty do produkcji papierosów. Dziesięć osób, w tym wszyscy zatrzymani Ukraińcy, zostało aresztowanych.
Podlaski Oddział SG akcję przeprowadził wspólnie z Centralnym Biurem Śledczym Policji w Białymstoku i Komendą Miejską Policji w Piotrkowie Trybunalskim. Śledztwo prowadzone jest pod nadzorem Prokuratury Okręgowej w Białymstoku.