Radio Białystok | Wiadomości | Atrakcyjna praca za granicą może być przykrywką handlu ludźmi - twierdzą eksperci
Często kuszą atrakcyjnymi zarobkami i ciekawą ofertą pracy za granicą. W ten sposób oszuści wabią i wykorzystują ludzi do niewolniczej pracy czy też zmuszają kobiety do prostytucji.
O niebezpieczeństwach czyhających zwłaszcza na młodych ludzi, którzy planują wyjechać do pracy sezonowej za granicę mówili w I LO w Suwałkach przedstawiciele m.in. policji, straży granicznej i urzędu pracy.
Jak podkreśla oficer prasowy suwalskiej policji Eliza Sawko, Polacy są jedną z pięciu europejskich narodowości, którzy są ofiarami handlu ludźmi. Dlatego trzeba temu przeciwdziałać, organizując spotkania z młodymi osobami, które myślą o pracy za granicą. Ofiarą handlu ludźmi może zostać każdy niezależnie od wieku czy płci. Ludzie są zmuszani do niewolniczej pracy, żebractwa czy prostytucji.
- Dlatego, tak ważne jest, by szukając pracy za granicą kontaktować się z instytucjami, które oferują legalne zatrudnienie - podkreśla doradca Eures Beata Chrościńska z Wojewódzkiego Urzędu Pracy w Białymstoku.
Trzeba także dokładnie sprawdzić miejsce do którego jedziemy oraz pracodawcę. Dokumentów tożsamości nie należy nikomu oddawać, musimy także przekazać najbliższym adres pobytu i wszelkie dane pracodawcy oraz regularnie kontaktować się z rodziną. Dobrze jest zaopatrzyć się w adres i numer kontaktowy do polskiej ambasady w danym kraju. Policja przypomina, że w razie zagrożenia trzeba dzwonić pod numer alarmowy 112. Jest on aktywny na terenie całej Unii Europejskiej.
Wg danych ONZ rocznie ofiarami handlu ludźmi pada około 2,5 mln osób.