Radio Białystok | Wiadomości | Dyrektor Teatru TrzyRzecze w szpitalu - ciąg dalszy procesu w kwietniu
Z powodu nagłej choroby oskarżonego Sąd Apelacyjny w Białymstoku nie mógł zakończyć procesu odwoławczego w sprawie dotyczącej dyrektora teatru TrzyRzecze Rafała Gawła. Następne posiedzenie odbędzie się na początku kwietnia.
Obrona: Rafał Gaweł chce składać wyjaśnienia
Kilka miesięcy temu on, jego żona i znajoma zostali nieprawomocnie skazani między innymi za liczne oszustwa. Od wyroku tego odwołały się wszystkie strony, jednak proces nie mógł się zakończyć z uwagi na nieobecność oskarżonego. Rafał Gaweł nie stawił się na rozprawę; przebywa w szpitalu.
- Powodem ma być nagła choroba - wyjaśniała przed sądem jego obrończyni mecenas Monika Serek. Dodała, że jej klient chce brać udział w procesie i zamierza składać wyjaśnienia, dlatego wnioskowała o odroczenie rozprawy.
Prokuratura zaskoczona
Niestawiennictwo głównego oskarżonego zaskoczyło prokuratora. Podobne przypadki miały miejsce podczas rozpatrywania sprawy przed sądem pierwszej instancji - przypominał prokurator Adam Białas. Jego zdaniem obecne zachowanie można odczytać jako próbę odwlekania procesu, dlatego wnioskował o zobowiązane go do dostarczenia dokumentacji medycznej z prowadzonego leczenia.
Sąd zdecydował o odroczeniu procesu do początku kwietnia.
Cztery lata więzienia, kolejne zarzuty
Rafał Gaweł nieprawomocnie został skazany na 4 lata więzienia między innymi za wyłudzenia dotacji na działalność teatru. To nie koniec jego kłopotów, bo kilka miesięcy temu Prokuratura Okręgowa postawiła mu oraz dwóm innym osobom kolejne zarzuty dotyczące działalności Stowarzyszenia Teatr Na Młynowej.
Rafał Gaweł konsekwentnie nie przyznaje się do winy, zainteresowanie prokuratury tłumacząc zemstą za wcześniejsze ośmieszenie białostockich śledczych. To on ujawnił uzasadnienie jednego z prokuratorów dotyczące odmowy ścigania sprawców malowania swastyk ze względu na fakt, że w niektórych kulturach swastyka uznawana jest za symbol szczęścia.