Radio Białystok | Wiadomości | Dworzec PKS wkrótce w gruzach - rozpocznie się przebudowa
Po niemal pięciu miesiącach opóźnienia wkrótce rozpoczną się prace przy budowie nowego dworca PKS w Białymstoku.
Prace miały rozpocząć się jesienią 2016 r.
Za kilka dni stary gmach zostanie zburzony. Poinformował o tym Marek Budner - prezes spółki, która jest wykonawcą inwestycji. Pierwotnie prace miały się rozpocząć jesienią 2016 roku. Opóźnienie spowodowane było skomplikowaną procedurą oraz sprzeciwem przedstawiciela jednego z lokalnych stowarzyszeń. Marek Budner przyznał, że z uwagi na nieplanowane opóźnienie w uzyskiwaniu pozwoleń, przesunie się termin realizacji całej inwestycji.
Nowy dworzec ma być gotowy w październiku 2017 r.
Nowy dworzec wraz z nową siedzibą spółki, wiatami przystankowymi i warsztatami ma być gotowy w październiku 2017 roku. Pieniądze na inwestycję wykłada inwestor. Jak wcześniej wyjaśniały władze województwa, przyjęta koncepcja zakłada, że wybrana w przetargu firma Budner sp. z o.o. nabywa prawo do wieczystego użytkowania połowy z 4 ha terenu należącego do dawnego PKS Białystok i na tych terenach zbuduje galerię handlową. Pozostałe tereny pozostają własnością PKS i na nich powstanie dworzec oraz stacja obsługi.
W miejsce starego dworca PKS z lat 70. powstanie nowoczesny dworzec o powierzchni ok. 1,5 tys. metrów, perony, układ komunikacyjny, galeria handlowa oraz stacja obsługi na potrzeby PKS. Inwestycja ma kosztować ok. 13,5 mln zł. Z dworca mają też korzystać inne firmy komunikacyjne. Całość ma być w przyszłości połączona z planowanym w okolicy intermodalnym centrum przesiadkowym.
Prace budowlane mają się rozpocząć w pierwszej połowie marca.
Nowy dworzec to niższe koszty funkcjonowania spółki
Zdaniem prezesa PKS Nova Cezarego Sieradzkiego, inwestycja poprawi atrakcyjność spółki, a także doprowadzi do obniżenia kosztów funkcjonowania firmy, która zamiast - jak dotychczas w dwóch - będzie funkcjonować w jednym miejscu, mniejsze będą różne opłaty, podatki.
PKS Nova SA ma ok. pół tysiąca autobusów, pracuje tam ok. 950 osób. Kapitał zakładowy spółki to blisko 15 mln zł. Nowy podmiot przejął zobowiązania poprzednich, ale konkretne kwoty tych zobowiązań za 2016 rok nie były podane do publicznej wiadomości. Prezes Cezary Sieradzki nie chciał mówić o wynikach finansowych spółki za pierwsze dwa miesiące funkcjonowania.