Radio Białystok | Wiadomości | Kłusownicy są nadal plagą w woj. podlaskim

Kłusownicy są nadal plagą w woj. podlaskim

autor: Adam Janczewski

17.02.2017, 21:08, akt. 22:49

Dla mięsa, poroża lub futra skazują zwierzęta na cierpienie. Kłusownicy, choć jest ich coraz mniej i coraz częściej wpadają w ręce Straży Leśnej, nadal w województwie podlaskim są plagą.

fot. Regionalna Dyrekcja Lasów Państwowych w Białymstoku
fot. Regionalna Dyrekcja Lasów Państwowych w Białymstoku


0:00
0:00
Kłusownicy są nadal plagą w woj. podlaskim - relacja Adama Janczewskiego | Pobierz plik.


Problemy z odsłuchem?

Częstym problemem przy wyświetlaniu playera jest używanie Adblocka.
Dłuższe dźwięki na niektórych wersjach przeglądarki Chrome są ucinane.

Kłusownicy nielegalnie polują między innymi w Nadleśnictwie Knyszyn 

Jak podkreśla tamtejszy Strażnik Leśny Mateusz Basista - obecnie często spotykane jest kłusownictwo z bronią palną. Wciąż zastawiane są jednak potrzaski i wnyki. 

W ubiegłym roku w podlaskich lasach udało się odnaleźć i zniszczyć ponad 200 narzędzi kłusowniczych. 

Zwierzyna jak wpadnie we wnyk to się dusi. Im bardziej próbuje się bronić, tym pętla bardziej się zaciska - wyjaśnia Jarosław Lenkiewicz z Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Białymstoku.

"W okolicach Czarnej Białostockiej domowy pies złapał się w taki wnyk. Trzeba było mu amputować łapę" - wspomina Lenkiewicz. 

Najczęściej kłusownicy działają przed świętami

Komendant Posterunku Straży Leśnej Nadleśnictwa Knyszyn Mariusz Daniłowski zwraca uwagę, że najczęściej kłusownicy działają przed świętami. Wnyki zastawiają głównie przy granicy Biebrzańskiego Parku Narodowego, ponieważ jest tam dużo łosi. 

"To fach przekazywany z ojca na syna"

"Często jest to może nie tradycja, ale fach przekazywany z ojca na syna" - zauważa Daniłowski. Potwierdza to Mateusz Basista. Podkreśla, że kłusują zazwyczaj miejscowi ludzie - w większości biedni, którzy robią to, żeby mieć co jeść. "Ale też są przypadki kłusownictwa dla zysku i trofeów" - dodaje Basista. 

Straż Leśna coraz częściej wykorzystuje też do pracy nowe technologie

Strażnicy zaznaczają, że w walce z kłusownikami najważniejsze są patrole - piesze i samochodowe. Miejsca newralgiczne to styk lasu i pól uprawnych, czy wodopoje, gdzie żeruje zwierzyna. Straż Leśna coraz częściej wykorzystuje też do pracy nowe technologie. W Nadleśnictwie Knyszyn działają kamery do monitorowania lasu, a niedługo mają pojawić się kamery termowizyjne. 

Strażnicy ostrzegają i przypominają - za kłusownictwo może grozić od kilkuset złotych grzywny - do 5 lat więzienia.

| red: sk

PRB
Aplikacja Polskiego Radia Białystok dla telefonów z iOS

PRB
Aplikacja Polskiego Radia Białystok dla telefonów z Androidem

Przeczytaj, zanim skomentujesz

ZOBACZ TEŻ:


Policjanci z Łap zatrzymali 63-letniego mieszkańca okolic Suraża, podejrzanego o kłusownictwo

30.01.2017, 16:12

Mężczyzna wpadł w lesie w pobliżu wsi Zawyki. Mężczyźnie postawiono już zarzuty. Grozi mu do 8 lat więzienia.


Region: Zatrzymano 60-latka podejrzanego o kłusownictwo

7.11.2016, 16:35

Mężczyznę zarejestrowały kamery monitoringu, dzięki czemu udało się go zidentyfikować.


Myśliwy z powiatu sejneńskiego odpowie za kłusownictwo

5.10.2016, 10:59

Mężczyzna nie przyznał się, że to on zabił zwierzęta, odmówił też składania wyjaśnień.





ZNAJDŹ NAS









"Simona Kossak", fot. Karolina Grabowska, źródło: next-film/mat.pras.
FILM
21.11.2024, 09:22, akt. 22.11.2024, 10:07

Film "Simona Kossak" przedpremierowo w Białymstoku











źródło: www.radio.bialystok.pl

Białystok FM 99,4 Łomża FM 87,9 Suwałki FM 98,6 Siemiatycze FM 104,1 Białowieża FM 89,4 178,352 MHz (k.5C) DAB+

Copyright © Polskie Radio Białystok