Radio Białystok | Wiadomości | Mieszkańcy ul. Grażyny w Białymstoku spotkają się z radnymi w sprawie budowy bloku na osiedlu domków
Po kilku miesiącach przerwy znów rozpoczęły się prace, a mieszkańcy ulic Kawaleryjskiej i Grażyny w Białymstoku nie zgadzają się, by obok ich domów jednorodzinnych deweloper wybudował blok.
Protestowali już w tej sprawie we wrześniu, pisali pisma do wojewody podlaskiego i prezydenta Białegostoku. "Byliśmy przekonani, że do czasu wyjaśnienia poruszanych przez nas kwestii na budowie nic nie będzie się działo" - mówi Sławomir Turczewski. I tak było przez kilka miesięcy, ale w ostatnich dniach znów rozpoczęły się prace, które - zdaniem mieszkańców - są bardzo uciążliwe, bo wbijane w plac pale powodują drgania w ich domach.
Mieszkańcy nie rozumieją, dlaczego deweloper dostał pozwolenie na budynek o wysokości do 13 metrów na osiedlu domów jednorodzinnych. Nie wiedzą też dlaczego za stronę zostali uznani tylko współwłaściciele jednej działki, a nie wszyscy, na których - ich zdaniem - ta inwestycja może mieć negatywny wpływ.
Urzędnicy tłumaczyli już wcześniej, że pozwolenie na budowę zostało wydane w oparciu o warunki zabudowy, ponieważ nie ma tam planu zagospodarowania przestrzennego. Jednak po interwencji mieszkańców urzędnicy ponownie analizują sprawę. W Departamencie Urbanistyki Urzędu Miejskiego w Białymstoku toczy się postępowanie o jej wznowienie. Ma być zakończone do 9 lutego. "Myśleliśmy, że do tego czasu prac na budowie nie będzie" - mówi mieszkająca przy ulicy Grażyny Krystyna Zabielska. Ale trwająca procedura - jak mówią urzędnicy - nie wstrzymuje budowy.
W środę (25.01) o 15:30 mieszkańcy będą o swojej sprawie rozmawiać z radnymi z Komisji Zagospodarowania Przestrzennego. (ew/mak)