Radio Białystok | Wiadomości | Na części 3 oddziałów Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego brakuje ciepłej wody
Sanepid grozi, że zamknie oddziały, a dyrekcja szpitala dopiero z mediów dowiaduje się o problemie. W Wojewódzkim Szpitalu Zespolonym brakuje ciepłej wody - spartańskie warunki oburzyły pacjentów, którzy o wszystkim powiadomili media i stację sanitarno-epidemiologiczną.
"Kontrola potwierdziła nieprawidłowości, które szpital powinien usunąć możliwie najszybciej" – mówi Powiatowy Inspektor Sanitarny Zbigniew Zwierz. Dodaje, że jeżeli zalecenia nie zostaną zrealizowane, może zdecydować o czasowym zamknięciu oddziałów.
Problem dotyczy połowy oddziału wewnętrznego, endokrynologicznego i diabetologii, gdzie w sumie przebywa około 100 pacjentów. Zastępca dyrektora do spraw lecznictwa w Wojewódzkim Szpitalu Zespolonym Agnieszka Janke przyznaje, że o kłopocie dowiedziała się dopiero z mediów. Wyjaśnia, że problemy pojawiły się kilka miesięcy temu podczas podłączania do wody przebudowanego sąsiedniego gmachu szpitala i miały być rozwiązane podczas remontu oddziałów. Nie ma jednak na to pieniędzy, dlatego prace wciąż są odkładane. Agnieszka Janke dodaje też, że ewentualne zamknięcie oddziałów byłoby wyjątkowo dotkliwą karą, a podobnie trudne warunki mają pacjenci na oddziałach neurologicznym i udarowym.
Sprawa wyszła na jaw po tym jak jeden z pacjentów przesłał do telewizji film z nagraniem trudnych warunków w szpitalu. Placówka podlega pod Urząd Marszałkowski. Mimo naszych próśb, przedstawicielom urzędu nie udało się odnieść do zarzutów pacjentów i sanepidu. (rm/mag)
Zobacz też:
Białystok: Nowy oddział ginekologii szpitala wojewódzkiego za 30 mln zł [zdjęcia]