Suwałki: Władze miasta przedstawiły plany związane z reformą oświaty

Żadna szkoła nie zostanie zamknięta, ale zagrożonych likwidacją jest 20 etatów nauczycieli. Władze Suwałk przedstawiły w środę (11.01) plany związane z wdrożeniem reformy oświaty w mieście.

Zastępca prezydenta Suwałk Ewa Sidorek mówi, że wszystkie suwalskie gimnazja funkcjonują w zespołach szkół, dlatego zamykania placówek nie będzie. Największa planowana zmiana to włączenie Szkoły Podstawowej nr 9 do Zespołu Szkół nr 2, w którym do tej pory było liceum i gimnazjum. Budynek podstawówki jest za mały, żeby pomieścić 8 klas, z kolei w ZS nr 2 ubędzie wielu uczniów gimnazjum, stąd pomysł połączenia szkół.

Ewa Sidorek dodaje, że na razie nie wiadomo, ilu nauczycieli straci pracę, ale pewne jest, że masowych zwolnień nie będzie. Z informacji dyrektorów szkół wynika, że zagrożonych likwidacją jest 20 etatów. Dobra wiadomość jest taka, że z roku na rok wzrasta liczba nauczycieli w wieku emerytalnym, dlatego jest szansa, że zwolnią miejsca pracy młodszym.

Zgodnie z ustawą o reformie edukacji, od września 2017 roku wrócą 8-letnie podstawówki i rozpocznie się wygaszanie gimnazjów. Reforma przewiduje też powrót do 4-letnich liceów i 5-letnich techników. Pojawią się też 2-stopniowe szkoły branżowe. (ap/mag)

Zobacz też:
Prezydent Andrzej Duda podpisał ustawy o reformie edukacji
ZNP wchodzi w spór zbiorowy z dyrektorami szkół

| red: mag, mak