Radio Białystok | Wiadomości | Co można wyssać z powietrza? - eksperyment dziennikarzy Radia Białystok
Sezon grzewczy w pełni, co jest szczególnie uciążliwe dla mieszkańców osiedli domków jednorodzinnych. Co prawda, od kiedy obowiązuje ustawa o odbiorze odpadów komunalnych, liczba osób, które spalają śmieci w domowych piecach spadła. Jednak ciągle zdarzają się przypadki łamania prawa - mówi Joanna Szerenos-Pawilcz ze Straży Miejskiej. "W tym sezonie grzewczym otrzymaliśmy ponad 20 zgłoszeń od mieszkańców. Funkcjonariusze nałożyli 6 mandatów karnych, jeden wniosek skierowali do sądu i wystawili jedno pouczenie" - dodaje. Za spalanie śmieci w domowych piecach grożą kary Za spalanie odpadów grozi mandat do 500 złotych, bądź skierowanie sprawy do sądu, który może nałożyć grzywnę do 5 tysięcy złotych. Jeśli przeszkadza nam uciążliwy dym z komina sąsiada lub chcemy poinformować służby o podejrzeniu spalania szkodliwych substancji powinniśmy poinformować np. straż miejską. "Strażnicy kontrolują, co jest spalane w przydomowych piecach, czy są to materiały legalne, czy odpady. Nie informują wcześniej o kontrolach. Właściciel posesji jest zobowiązany wpuścić strażnika na posesję" - mówi Joanna Szerenos-Pawilcz. Lekarze twierdzą, że zanieczyszczone powietrze szkodzi układowi oddechowemu To naprawdę poważny problem. "Gdy oddychamy takim powietrzem przede wszystkim narażamy się na nasilenie, zaostrzenie bądź wywołanie chorób układu oddechowego" - mówi prof. Robert Mróz z Centrum Medycyny Oddechowej w Białymstoku. Na razie w Podlaskiem normy zanieczyszczenia powietrza nie są przekroczone, choć zdarzają się godziny, głównie wieczorne, kiedy stężenie szkodliwych pyłów wyraźnie rośnie. Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska prowadzi stały nadzór stanu powietrza w kilku miejscach regionu: w Białymstoku są to 3 punkty, w regionie 6. Każdy chętny może sprawdzić wyniki tych pomiarów w czasie rzeczywistym, instalując w telefonie specjalną aplikację "Jakość powietrza w Polsce." Eksperyment dziennikarzy Radia Białystok Dziennikarze Polskiego Radia Białystok - Kamil Kalicki i Andrzej Ryczkowski - postanowili sprawdzić, co można wyssać z powietrza. Przez 10 minut zasysali odkurzaczem powietrze przez filtr. Doświadczenie prowadzili w zróżnicowanych warunkach - w domu, na powietrzu koło Radia Białystok (otoczenie leśne), w zamkniętym garażu, gdzie stał pracujący samochód oraz w radiowej palarni. Okazało się, że użyta do eksperymentu szmatka przebarwiła się najmocniej podczas doświadczenia w palarni. Również te z garażu i otwartego terenu nieco zmieniły kolor. Czysta pozostała jedynie chusteczka przez którą powietrze było zasysane w domu. (kk, ar/mag) Zobacz też: Bez wizy na Białoruś? - eksperyment dziennikarzy Radia Białystok Jak oddaje się krew? - eksperyment dziennikarzy Radia Białystok