Radio Białystok | Wiadomości | Białystok: Czasowe wysokie stężenia smogu na osiedlach domów jednorodzinnych
Specjaliści z Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska odnotowali duże stężenie niebezpiecznych związków w powietrzu w Białymstoku. Chodzi o smog, który zauważono pod koniec zeszłego tygodnia.
To zjawisko znane jest głównie na południu Polski, gdzie bardzo wielu właścicieli domów dogrzewa się paląc w piecach np. węglem.
Jak się okazuje, również w Białymstoku mieszkańcy odczuwają, szczególnie wieczorami, drażniący zapach dymu. Podkreślają, że najczęściej nieprzyjemny odór unosi się w okolicach osiedli domów jednorodzinnych - m. in. na Jaroszówce, Wygodzie, Nowym Mieście czy Zawadach.
Jak mówi Magdalena Wiśniewska z Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska w Białymstoku wysoka wartość godzinowa stężenia smogu wystąpiła w stolicy województwa podlaskiego pod koniec zeszłego tygodnia. Jednak jest to wynik jednogodzinny, z późniejszych obserwacji wynikało, że to zjawisko zanikało. Specjalistka podkreśla, że takie sytuacje będą się w Białymstoku powtarzały. Jest to zależne od warunków atmosferycznych, od tego czym palimy w piecach, a także od emisji zanieczyszczeń w dużych zakładach produkcyjnych. Magdalena Wiśniewska dodaje, że mimo, iż wyniki są niepokojące, to daleko nam do sytuacji z Krakowa, gdzie alarm smogowy obowiązuje przez całą dobę, siedem dni w tygodniu.
Kierownik kliniki chorób płuc i gruźlicy Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego w Białymstoku prof Elżbieta Chyczewska podkreśla, że pierwsze działania uboczne związane z zanieczyszczeniami powietrza objawiają się chorobami przede wszystkim górnych dróg oddechowych. To zapalenie oskrzeli i rozedma płuc. Później obie choroby mogą spowodować przewlekłą obturacyjną chorobę płuc, popularnie nazywaną POChP.
"Ostatecznym skutkiem działań ubocznych jest rak płuca. Nowotwory łagodne w układzie oddechowym nie występują. Każdy rak jest to nowotwór złośliwy" - dodaje prof Chyczewska.
Jak mówią specjaliści, aby zmniejszyć ryzyko powstania smogu należy między innymi zakładać filtry na kominach zakładów przemysłowych, ograniczać ruch samochodowy czy zmniejszyć spalanie węgla, gazu ziemnego i ropy naftowej. (gp/mak)