Radio Białystok | Wiadomości | Zapadł wyrok dotyczący byłego wicedyrektora podlaskiego NFZ
Za przekazywanie informacji o planowanych kontrolach miał przyjmować kosztowne albumy, markowy alkohol i kolekcjonerskie monety. W czwartek (10.11) Sąd Rejonowy w Białymstoku skazał m.in. na rok i 4 miesiące więzienia w zawieszeniu byłego zastępcę dyrektora ds. medycznych miejscowego oddziału NFZ.
W procesie brało udział też 3 innych oskarżonych. Na podobne kary za wręczanie łapówek sąd skazał 2 osoby; wobec trzeciej sąd postępowanie karne umorzył.
Proces w dużej części odbywał się za drzwiami zamkniętym
Proces w dużej części odbywał się za drzwiami zamkniętymi, bo głównymi dowodami były materiały tajne, w tym podsłuchy. Z tych samych powodów jawna była tylko sentencja wyroku, a uzasadnienie było niejawne.
Prokuratura Okręgowa w Białymstoku zarzuciła głównemu oskarżonemu w tej sprawie Grzegorzowi Ł., że - w związku z pełnieniem funkcji publicznej - przyjął w grudniu 2013 r. i w marcu 2014 r. łapówki w postaci złotej monety kolekcjonerskiej (jej wartość oszacowano na nie mniej niż 4,3 tys. zł), 2 butelek alkoholu oraz albumu i kalendarza.
Według prokuratury, łapówki miały być gratyfikacją m.in. za przekazanie informacji o planowanej przez NFZ kontroli doraźnej w jednej z niepublicznych przychodni w Zambrowie czy przyspieszenie terminu leczenia sanatoryjnego 2 osób latem 2013 r.
Oskarżono go również o przekroczenie uprawnień m.in. w zakresie nadzoru nad czynnościami podejmowanymi przez podległych mu pracowników przeprowadzających kontrole oraz bezprawne przekazanie informacji o konkursach na usługi zdrowotne, które planował NFZ.
Żaden z czwórki oskarżonych nie przyznał się do zarzuconych czynów
Przed sądem żaden z czwórki oskarżonych nie przyznał się do zarzuconych czynów. Po trwającym ponad rok procesie sąd skazał trzech z nich.
Głównego oskarżonego Grzegorza Ł. - na rok i 4 miesiące więzienia w zawieszeniu na 3 lata, 7,2 tysiące złotych grzywny a także 2-letni zakaz zajmowania stanowisk kierowniczych w administracji państwowej i samorządowej, związanych z ochroną zdrowia. Sąd uznał, że w formie łapówki oskarżony przyjął alkohol i złotą monetę; umorzył zaś wątek dotyczący przyspieszenia terminu leczenia sanatoryjnego.
Po zatrzymaniu Grzegorza Ł. w połowie września 2014 roku, NFZ oficjalnie informował o zawieszeniu go w pełnieniu obowiązków zastępcy dyrektora ds. medycznych oddziału Funduszu w Białymstoku. Gdy we wrześniu 2015 roku proces ruszył, oskarżony już tam nie pracował. (PAP, rm/mm, mag)