Radio Białystok | Wiadomości | Zmiana czasu na zimowy - eksperyment dziennikarzy Radia Białystok
Japończycy wyliczyli, że dzięki zmianie czasu do atmosfery trafia mniej gazów cieplarnianych, z kolei Amerykanie twierdzą, że po przestawieniu zegarków rachunki za prąd są wyższe. W nocy z soboty na niedzielę (29/30.10) przesuniemy wskazówki z 3:00 na 2:00. Jak mówi ekonomista z Centrum im. Adama Smitha Zbigniew Sulewski kilka lat temu, kiedy wprowadzano zmianę czasu, mogło to przynosić oszczędności energii elektrycznej. "Dzisiaj wiele systemów kierujących naszym codziennym życiem jest sterowanych w sposób elektroniczny. Dwa razy w roku trzeba to zmieniać. To powoduje olbrzymie perturbacje dotyczące na przykład sterowania ruchem pociągów, czy tramwajów." Zmiana czasu może mieć poważne konsekwencje dla naszego zdrowia. Według lekarzy z kanadyjskiego Instytutu Snu zaburzenia naszego rytmu dobowego mogą mieć wpływ na zwiększenie ryzyka zawału serca. "Potrzebujemy nawet kilkunastu dni na to, żeby wrócić do swego naturalnego rytmu - mówi lekarka Joanna Zabielska-Cieciuch. "Z większą radością witamy zawsze przesunięcie czasu, kiedy możemy spać godzinę dłużej. Gorzej kiedy musimy wstawać wcześniej. Wiele osób potrzebuje dwóch-trzech tygodni, żeby organizm na ten inny rytm się przestawił. Eksperyment Kamila Kalickiego i Andrzeja Ryczkowskiego Kamil Kalicki i Andrzej Ryczkowski postanowili sprawdzić, czy mieszkańcy Białegostoku mają problem ze znalezieniem się w czasie zimowym. Pytali między innymi o to, w którą stronę przestawiamy wskazówki zegarków w nocy z soboty na niedzielę, o jakiej porze trzeba będzie w poniedziałek rozpocząć dzień. Okazuje się, że mamy z tym problemy. Niektórzy z nas liczą na to, że ich smartfony same przestawią zegarki, a dodatkowa godzina snu w niedzielę sprawi, że w poniedziałek będzie wstawało się łatwiej. Kolejna zmiana czasu w ostatni weekend marca. Wtedy wskazówki zegarków przesuniemy o godzinę do przodu. (kk,ar/mak)