Radio Białystok | Wiadomości | Policjanci poszukują mężczyzny, który zbiegł z budynku białostockiej prokuratury
Policja szuka zbiega, a prokuratura z urzędu wszczyna postępowanie, które ma wyjaśnić, w jaki sposób skuty mężczyzna uciekł.
Za 26-letnim Pawłem Gliwą wydano list gończy. W niedzielę (25.09) po południu przesłuchiwany był on w białostockiej prokuraturze rejonowej przy ul. Mickiewicza 103. Podejrzewany jest o kradzieże i włamania.
Po przesłuchaniu przez prokuratora 26-latek - w asyście policjantów z komendy miejskiej w Białymstoku - oczekiwał na posiedzenie w sprawie wniosku o tymczasowe aresztowanie. W tym czasie wyszedł z budynku. Nie przeszkodziły mu w tym kajdanki, domowe obuwie oraz pilnujący policjanci.
- Po tym zdarzeniu prokuratura zdecydowała, że z urzędu wyjaśni, jak mogło do tego dojść - mówi prokurator okręgowy Marek Czeszkiewicz.
Jak informuje rzecznik podlaskiej policji Andrzej Baranowski, na razie nie wyciągnięto żadnych konsekwencji wobec konwojujących policjantów. Trwa wewnętrzne dochodzenie. Prokuratura interesuje się też pracownikiem ochrony, który tego dnia pilnował budynku prokuratury - zastosowane zabezpieczenia uniemożliwiają bowiem swobodne poruszanie się po budynku.
Policja prosi o pomoc
Mężczyzna ubrany był w szarą bluzę z logo "4F" bez kaptura, wkładaną przez głowę z dekoltem w serek, granatowe spodnie jeansowe z przetarciami, białe skarpety i granatowe klapki. Pod bluzą miał założony biały T-shirt.
Podejrzany ma około 185 cm wzrostu, jest szczupłej budowy ciała. Ma ciemne, proste, krótko ostrzyżone włosy, lekki zarost na twarzy, podbródek z wyraźnym dołkiem, przy górnej lewej powiece tatuaż w postaci kreski. Ma także tatuaż w postaci kresek przy nadgarstku dłoni. Podejrzany w chwili ucieczki miał z przodu założone kajdanki.
Mężczyzna ostatnio mieszkał w Czarnej Białostockiej przy ulicy Sienkiewicza. Policjanci proszą osoby, które widziały 26-latka lub mogą pomóc w ustaleniu jego miejsca pobytu o kontakt pod numerem telefonu 112. (rm, aj, podlaska.policja.gov.pl/wsz)