Radio Białystok | Wiadomości | Śnięte ryby i nieprzyjemny zapach na osiedlu Bema
Śnięte ryby w stawie i nieprzyjemny zapach dochodzący do bloków - taka sytuacja zaniepokoiła mieszkańców osiedla Bema w Białymstoku. Jak mówią, do tej pory było tam dużo ryb, teraz pływają martwe.
Za stan tego miejsca odpowiada Zarząd Mienia Komunalnego. Sytuacja znana jest już urzędnikom i zapewniają oni, że śnięte ryby w najbliższych dniach będą uprzątnięte. Twierdzą, że przyczyną zdarzenia jest brak tlenu w wodzie i przyducha. Wskazują na to również wstępne wyniki badań przeprowadzonych przez Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska w Białymstoku. Nie ma podstaw, by twierdzić, że ktoś z zewnątrz zanieczyścił wodę.
Jak mówi Katarzyna Ramotowska z urzędu miejskiego - jeśli opady deszczu są w miarę regularne, to woda w stawie ma wyższy poziom i wtedy do takiej sytuacji nie dochodzi. Dlatego - wszystko powinno wrócić o normy po opadach deszczu zapowiadanych na najbliższe dni.
Nie do końca zgadza się z tym naczelnik Wydziału Monitoringu Środowiska w Wojewódzkim Inspektoracie Ochrony Środowiska w Białymstoku Grzegorz Bok. Jak mówi - deszcze z reguły wnoszą wody, które są odtlenione i zanieczyszczone głównie zawiesiną. Mogą jednak trafiać tam również inne zanieczyszczenia z powierzchni terenu, bo staw jest w miejscu zurbanizowanym. W takiej sytuacji wody opadowe powodują raczej okresowe pogarszanie sytuacji w takich zbiornikach, jak małe stawy.
Jeśli warunki w stawie po opadach nie poprawią się, to - jak mówi Katarzyna Ramotowska - ZMK zleci profesjonalnej firmie oczyszczenie wody. Dlatego też w pokontrolnych zaleceniach WIOŚ znajdzie się m.in. przeprowadzenie prac konserwacyjnych stawu. (ew/mm, mak)