Radio Białystok | Wiadomości | Białystok: Wyrok skazujący za karambol z udziałem 9 aut
Rok więzienia w zawieszeniu na 4 lata, pięcioletni zakaz prowadzenia pojazdów i 5 tys. zł grzywny. To kara dla 27-latka, który pod wpływem narkotyków spowodował karambol na jednym z ruchliwych skrzyżowań w Białymstoku.
Zdaniem sądu, oskarżony zignorował objawy choroby i mimo padaczki wsiadł za kierownicę. - Już to było skrajną nieodpowiedzialnością - argumentował w uzasadnieniu wyroku sędzia. Dlatego nie znaleziono żadnych okoliczności łagodzących, by mężczyznę uniewinnić, czego domagała się obrona.
W kwietniu 2015 roku kierowca BMW, dojeżdżając do ruchliwego skrzyżowania z dużą prędkością, przejechał między rzędami samochodów stojących na czerwonym świetle. W ten sposób uszkodził 7 pojazdów. Potem na środku skrzyżowania zderzył się z prawidłowo jadącym samochodem i sam wpadł na słup oświetleniowy. W wypadku ranna została jedna osoba. Cały przebieg zarejestrował jeden z kierowców, nagranie trafiło do mediów.
Proces w tej sprawie trwał 5 miesięcy i od pierwszej rozprawy został utajniony na wniosek obrońców oskarżonego. Sąd uznał, że każdy ma prawo do nieupubliczniania informacji na temat swojego stanu zdrowia.
Prokuratura oskarżyła mężczyznę o spowodowanie katastrofy w ruchu lądowym. (rm/mm)
Zobacz też:
Koniec procesu sprawcy karambolu z udziałem 9 aut
Białystok: Proces sprawcy karambolu na skrzyżowaniu
Białystok: Nie zatrzymał się na światłach i staranował samochody - był po narkotykach