Radio Białystok | Wiadomości | Wkrótce koniec z "elektronicznym" dymem w przestrzeni publicznej - białostoczanie są "za"
Wkrótce koniec z elektronicznym dymem na ulicy, w pracy, w biurze czy w restauracji. E-papierosy będzie można palić jedynie w miejscach wyznaczonych, a kupić je będą mogły tylko osoby pełnoletnie - tak zdecydowali posłowie. Do wejścia zmian w życie zostało jeszcze trochę czasu, ale mieszkańcy Białegostoku już czekają na powietrze wolne od dymu.
Z uchwalonym niedawno przez Sejm zakazem palenia w miejscach publicznych zgadzają się i palący, i niepalący. - Ten dym przeszkadza, zwłaszcza jeśli ktoś pali w budynku, na przykład w restauracji - mówią białostoczanie, którzy rozmawiali z naszą reporterką.
Od nowego roku e-papierosy tylko dla pełnoletnich
E-papierosy będą mogły kupić tylko osoby pełnoletnie - zdecydowali posłowie. Formalnego zakazu jeszcze nie ma, ale część białostockich sklepów od dawna stosuje tę zasadę. - Zdarzało się, że przychodzili do nas rodzice dzieci, które kupiły e-papierosy i mieli pretensje, że sprzedaliśmy je niepełnoletnim. Dlatego zdecydowaliśmy się na wprowadzenie zakazu - mówi sprzedawca ze sklepu przy ul. Lipowej w Białymstoku.
Lekarze ostrzegają - e-papieros też truje organizm
Elektroniczne papierosy to mniejsze zło, niż tradycyjne, ale bezpieczne nie są - ostrzegają lekarze. Też zawierają uzależniającą nikotynę, a służące do uzupełniania płyny mają w swoim składzie substancje chemiczne, które mogą zatruć organizm - mówi doktor Małgorzata Brzóska z Zakładu Toksykologii Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku. - Mogą powodować bóle i zawroty głowy, suchość w jamie ustnej.
W Polsce e-papierosów używa półtora miliona osób, ponad połowa - regularnie. Zmiany zakazujące palenia w miejscach publicznych i sprzedaży e-papierosów osobom poniżej 18. roku życia zaczną obowiązywać od nowego roku. (paw/mk)