Radio Białystok | Wiadomości | 4 lata więzienia dla dyrektora Teatru TrzyRzecze

4 lata więzienia dla dyrektora Teatru TrzyRzecze

14.07.2016, 14:56, akt. 14:56

Rafał Gaweł na ławie oskarżonych, fot. Marta Nazarko (Archiwum)
Rafał Gaweł na ławie oskarżonych, fot. Marta Nazarko (Archiwum)


0:00
0:00
4 lata więzienia dla dyrektora Teatru TrzyRzecze - relacja Ryszarda Minko | Pobierz plik.


Problemy z odsłuchem?

Częstym problemem przy wyświetlaniu playera jest używanie Adblocka.
Dłuższe dźwięki na niektórych wersjach przeglądarki Chrome są ucinane.

Na 4 lata więzienia skazał w czwartek Sąd Okręgowy w Białymstoku dyrektora Teatru TrzyRzecze Rafała Gawła oskarżonego m.in. o oszustwa, których część związana jest z działalnością stowarzyszenia prowadzącego ten teatr. Wyrok jest nieprawomocny.

Oskarżony nie będzie mógł również przez 10 lat prowadzić działalności gospodarczej ani zajmować stanowisk w takich podmiotach, a przez pięć lat będzie miał zakaz pełnienia funkcji w stowarzyszeniach korzystających z publicznych dotacji. Ma też zapłacić 12 tys. zł tytułem naprawy szkody - orzekł sąd. Wyrok jest nieprawomocny i można złożyć od niego apelację.

Kary dla pozostałych oskarżonych

Razem z Gawłem (zgodził się już wcześniej na podawanie w mediach jego danych i wizerunku-PAP) oskarżone były jeszcze dwie osoby, w tym jego żona. Sąd skazał ją na dwa lata więzienia w zawieszeniu na 5 lat z dozorem kuratora, nie może też prowadzić działalności gospodarczej przez siedem lat i zajmować stanowisk w takich podmiotach przez okres pięciu lat, a także zapłacić 6 tys. zł tytułem naprawy szkody.

Trzecia oskarżona została skazana na rok i 2 miesiące więzienia w zawieszeniu na trzy lata i dozór kuratora, zakaz prowadzenia działalności gospodarczej przez okres pięciu lat oraz zapłatę 2 tys. zł tytułem naprawy szkody.

Uzasadnienie wyroku

Jak wyjaśnił sędzia Sławomir Cilulko, Gaweł przez kilkanaście lat naruszał porządek prawny i czerpał z tego przez wiele lat korzyści materialne, a w mediach "lansował się" jako osoba działająca z pobudek altruistycznych i w interesie społecznym, która nie naruszyła nigdy prawa. "A jest to nieprawda" - podkreślił sąd. Cilulko mówił, że Gaweł swój proces tłumaczył zemstą prokuratury. Po przeanalizowaniu akt sprawy sąd uznał, że postępowanie przygotowawcze prokurator przeprowadził "obiektywnie, rzetelnie, w pełni profesjonalnie".

Zdaniem sądu, głównym pomysłodawcą i inicjatorem wszystkich przestępstw - zakładania i prowadzenia przedsiębiorstw, a także ich zadłużania i wyłudzania pieniędzy był Gaweł. Jego żona pełniła rolę pomocniczą, choć - jak zauważył sędzia - wspierała męża z pełną świadomością. Podobnie trzecia oskarżona. Cilulko ocenił, że ze wszystkich przestępstw, które popełnili, oskarżeni uczynili stałe źródło dochodu i podkreślił, że proceder trwał już wiele lat.

W ocenie sądu, Gaweł powinien mieć zakaz prowadzenia jakiejkolwiek działalności gospodarczej, ale - jak dodał Cilulko - zgodnie z prawem, może mieć on zakaz w tych obszarach, które były w zarzutach, czyli działalności: wytwórczej, handlowej i usługowej. Tyczy się to też pozostałych dwóch oskarżonych.

Projekt antydyskryminacyjny - okolicznością łagodzącą

Cilulko powiedział, że jedną z okoliczności łagodzących poczytanych na korzyść oskarżonego było prowadzenie na Podlasiu przez niego projektu antydyskryminacyjnego, który - w ocenie sądu - zwrócił uwagę opinii publicznej na zdarzenia o charakterze rasistowskim. Dodał, że nikt nie kwestionuje tej działalności, ale większość środków, które Gaweł na nią otrzymał - zdefraudował.

Rafał Gaweł znany jest z walki z propagowaniem faszyzmu i nietolerancji. Teatr TrzyRzecze składał m.in. do prokuratur zawiadomienia o faszystowskich symbolach malowanych w Białymstoku. Obecnie teatr działa w Warszawie.

Proces trwał od grudnia 2015 r.

Gaweł odpowiadał za kilkanaście postawionych mu zarzutów. Nie przyznawał się do nich. Prokurator żądał dla niego 6 lat pozbawienia wolności, zakazu prowadzenia działalności gospodarczej oraz pięcioletniego zakazu zajmowania stanowisk w organizacjach, które mogą korzystać z dotacji publicznych oraz obowiązku naprawienia szkody.

Gaweł miał najpierw postawionych osiem zarzutów, nie związanych z działalnością teatru. Zarzucono mu oszustwa, które oskarżony miałby popełnić w latach 2010-12. W jednym przypadku chodziło o oszustwo na szkodę banku (kwota zarzucanego wyłudzenia to 240 tys. zł), zaś w pięciu kolejnych - o oszustwa na szkodę prywatnych przedsiębiorców, którym oskarżony miał nie zapłacić za odebrane towary (chodzi o kwoty rzędu kilku-kilkudziesięciu tys. zł).

Dwa kolejne zarzuty dotyczyły udaremnienia egzekucji wierzytelności (m.in. w 2006 r.). Wierzyciele to m.in. Urząd Miejski w Suwałkach i Podlaski Urząd Wojewódzki w Białymstoku, a kwoty wierzytelności przekroczyć miały 20 tys. zł.

Kilka miesięcy później listę zarzutów śledczy rozszerzyli o kolejnych sześć związanych z działalnością na szkodę różnych podmiotów - firm i fundacji. Niektóre zarzuty są związane z działalnością stowarzyszenia prowadzącego Teatr TrzyRzecze.

Rafał Gaweł twierdził, że to "zemsta prokuratury"

Zarówno na etapie stawiania mu zarzutów, jak również potem w sądzie, Gaweł mówił, że śledztwo to zemsta Prokuratury Rejonowej Białystok-Północ za sprawę swastyki uznanej - w jednym z uzasadnień tej prokuratury z 2013 roku - za niekoniecznie symbol faszyzmu. Prokuratura uznała wówczas, że swastyka nie musi być kojarzona wyłącznie z faszyzmem, bo "w Azji jest powszechnie stosowanym symbolem szczęścia i pomyślności".

Nagłośniona przez Gawła w mediach argumentacja prokuratury była przedmiotem ożywionej dyskusji i krytyki. Była też badana w postępowaniu wyjaśniającym przez prokuraturę nadrzędną. Ostatecznie ówczesny szef tej prokuratury odszedł ze stanowiska, a autor uzasadnienia miał postępowanie dyscyplinarne (zakończone ostatecznie uniewinnieniem). (PAP, oprac. mk)

Zobacz też:
Prokurator chce 6 lat więzienia dla dyrektora Teatru TrzyRzecze Rafała Gawła
Śledczy znowu zainteresowali się założycielem Teatru TrzyRzecze, sprawdzą czy wyłudzał dotacje
Rozpoczął się proces dyrektora Teatru TrzyRzecze


PRB
Aplikacja Polskiego Radia Białystok dla telefonów z iOS

PRB
Aplikacja Polskiego Radia Białystok dla telefonów z Androidem

Przeczytaj, zanim skomentujesz



ZNAJDŹ NAS





Osyda - koncert live w Polskim Radiu Białystok














źródło: www.radio.bialystok.pl

Białystok FM 99,4 Łomża FM 87,9 Suwałki FM 98,6 Siemiatycze FM 104,1 Białowieża FM 89,4 178,352 MHz (k.5C) DAB+

Copyright © Polskie Radio Białystok