Radio Białystok | Wiadomości | Białostocki naukowiec zaobserwował fale grawitacyjne
Kolejny sukces astrofizyków z udziałem naukowca z Białegostoku. Po raz drugi, w ostatnim czasie udało się zaobserwować fale grawitacyjne. W prace nad ich cechami i sposobami wykrycia był zaangażowany prof. Piotr Jaranowski z Wydziału Fizyki Uniwersytetu w Białymstoku.
Fale grawitacyjne rozciągają i ściskają czasoprzestrzeń. Można je sobie wyobrazić jako zmarszczki na powierzchni stawu, które powstają po wrzuceniu do niego kamienia. Rozchodzące się nie tylko po samej powierzchni wody, a w każdym kierunku. Żeby powstały pomiędzy bardzo ciężkimi obiektami, musi dojść do silnego przyciągania.
Jak dotąd fale grawitacyjne zaobserwowano dwukrotnie - powstały one podczas łączenia się czarnych dziur w dalekiej przeszłości. Skutki tych wydarzeń w postaci fal grawitacyjnych dotarły na Ziemię dopiero w 2015 roku.
Istnienie fal grawitacyjnych przewidział ponad 100 lat temu Albert Einstein, jednak ich wykrycie było dotąd niemożliwe. Powodem była zbyt mała czułość przyrządów do obserwacji i niewiarygodnie małe odkształcenia czasoprzestrzeni, które powodują fale grawitacyjne. Dopiero stworzenie w Stanach Zjednoczonych detektorów LIGO pozwoliło na potwierdzenie teorii Einsteina. (ar/nb)