Po 9 latach pani Ewa odzyska synów. Sąd przywrócił jej prawa rodzicielskie

Nie mogła opiekować się swoimi dziećmi, bo nie miała pieniędzy. Teraz to się zmieni. Pani Ewa z Wasilkowa odzyska dwóch synów, którzy na razie przebywają w domu dziecka.

Postanowiła, że podejmie walkę o ich powrót do domu, bo dostanie pieniądze z Programu Rodzina 500 plus. Złożyła wniosek do sądu rodzinnego i ten we wtorek (7.06) przychylił się do jej prośby.

Pani Ewa wychowuje samotnie 8-letniego syna, prawa rodzicielskie do dwóch starszych - nastoletnich dziś synów - utraciła 5 lat temu z powodu choroby alkoholowej. Z myślą o ich odzyskaniu kobieta rozstała się z partnerem, zaczęła walkę z nałogiem, przestała też palić papierosy. Nie mogła jednak znaleźć stałej pracy - szansa na odbudowę rodziny pojawiła się wraz z wprowadzeniem programu 500 plus.

Sąd przywrócił jej prawa rodzicielskie, podkreślając, że skutecznie zerwała z nałogiem i sumiennie opiekuje się swoim najmłodszym dzieckiem. Wyznaczył jednak kuratora, który ma zdawać relacje z sytuacji w rodzinie co pół roku. Sędzia Barbara Monach- Lisowska zastrzegła też, że sama więź z dziećmi nie wystarczy i że kobieta musi zadbać o odpowiednie warunki mieszkaniowe.

Pani Ewa mieszka w bardzo skromnych warunkach - w starym wynajętym domu, gdzie jest jeden pokój, kuchnia z piecem i łazienka, z której nie da się korzystać zimą, bo - jak mówi pani Ewa - zamarza tam woda.

Wyrok nie jest prawomocny. Chłopcy mają wrócić do domu na wakacje. Kobieta ma w sumie 8 dzieci, pozostała piatka jest już dorosła. (eb/zmj)

Zobacz też:
Pojadą na wakacje dzięki Programowi 500 plus
Białystok: Wydawanie 500+ pod kontrolą - są pierwsze donosy
Czy program "500 plus" wpłynie na liczbę podopiecznych domów dziecka?