Końca nie widać. Rolnicy już kilka lat walczą o wyższe odszkodowania za wywłaszczone działki

Właściciele działek wywłaszczonych pod budowę obwodnicy Augustowa wciąż walczą o wyższe odszkodowania.

Chodzi o kilkadziesiąt nieruchomości, które zdaniem protestujących wyceniono zbyt nisko. Grupa niezadowolonych właścicieli po raz kolejny spotkała się w Białymstoku z wiceministrem infrastruktury Tomaszem Żuchowskim. Tym razem sami zadbali o wycenę gruntów i domagają się wznowienia zakończonego w tej sprawie postępowania. - Chodzi o to, by ktoś jeszcze raz rzetelnie podszedł do problemu, by nie krzywdzono ludzi - mówi jedna z protestujących Jolanta Harasim.

Uczestnicy ponad dwugodzinnego spotkania deklarują chęć rozwiązania sporu. Jak mówi wiceminister Żuchowski, obecnie główny problem to ustalenie, czy zgodnie z prawem możliwe jest wznowienie postępowań odszkodowawczych. Większość wniosków w tej sprawie trafiło do Ministerstwa Infrastruktury. Kilka jednak wymagało decyzji wojewody podlaskiego, który na razie nie widzi podstaw do ponownego rozpatrywania sprawy.

Spór właścicieli działek dotyczący wycen gruntów przejętych pod obwodnicę Augustowa trwa już od kilku lat. Do tej pory odbyło się ponad 20 podobnych spotkań. Protestującym udało się jedynie doprowadzić do ukarania rzeczoznawcy, który na zlecenie urzędników zajmował się wyceną gruntów. (rm/zmj)

Zobacz też:
Wywłaszczeni pod budowę obwodnicy Augustowa nadal walczą o wyższe wyceny działek