Radio Białystok | Wiadomości | Białystok: Działacze partii Razem mówią "NIE" cyrkom ze zwierzętami
Częstym problemem przy wyświetlaniu playera jest używanie Adblocka.
Dłuższe dźwięki na niektórych wersjach przeglądarki Chrome są ucinane.
Nie chcą w mieście cyrkowych przedstawień ze zwierzętami. Działacze partii Razem domagają się, by prezydent miasta, wzorem innych samorządowców, nie udostępniał cyrkom miejskich terenów.
Zdaniem działaczy partii - spektakle z udziałem zwierząt są pozbawione walorów edukacyjnych i powodują cierpienie zwierząt. Jak mówi Urszula Boublej z Urzędu Miejskiego w Białymstoku - na razie nie ma planów, by tak się stało w stolicy województwa podlaskiego, choć zapewnia, że urzędnicy będą wsłuchiwać się w głosy mieszkańców i różnych środowisk. Dodaje jednak, że cyrki rozstawiają się w Białymstoku nie na terenach miejskich, a na prywatnych i na to władze miasta wpływu nie mają.
Cyrkowcy łączą siły i zapowiadają, że posypią się pozwy przeciwko samorządom miast, które zabraniają im pokazów z udziałem zwierząt. "Prawda jest taka, że musimy sprostać bardzo restrykcyjnym przepisom i nie ma mowy o złym traktowaniu zwierząt w cyrkach"- mówiła Informacyjnej Agencji Radiowej dyrektor Cyrku "Korona" - Lidia Król-Pinder. "Decyzje władz miast są dla nas krzywdzące, dlatego zdecydowaliśmy się walczyć w sądzie. Zniszczony został wizerunek polskiego cyrku” – mówiła IAR dyrektor Cyrku Zalewski - Ewa Zalewska.
Decyzję o nieudostępnianiu miejskich terenów cyrkom podjęły już władze m.in. Warszawy, Poznania, Słupska, a w naszym regionie - Suwałk. (ew/mk)
Zobacz też:
Suwałki: Miasto mówi NIE cyrkom ze zwierzętami