Radio Białystok | Wiadomości | Region: Prokuratorzy podejrzewają myśliwego o zastrzelenie wilka
Jeden z myśliwych mieszkających na Suwalszczyźnie jest podejrzewany o zastrzelenie wilka. Śledczy zabezpieczyli jego broń do badań balistycznych. Od ich wyników zależy czy mężczyzna usłyszy zarzuty.
Martwego 3-letniego wilka znaleziono w styczniu w Wigierskim Parku Narodowym w okolicy wsi Sarnetki. Instytut Biologii Ssaków Polskiej Akademii Nauk w Białowieży, który badał zwierzę orzekł, że zostało zastrzelone. Naukowcy uznali też, że uśmiercenie drapieżnika będącego pod całkowitą ochroną jest istotną szkodą dla środowiska. Taka opinia oznacza, że sprawcy grozi nawet do dwóch lat więzienia.
Eksperci już badają, czy mógł być to być podejrzewany przez prokuraturę myśliwy z Suwalszczyzny. "W ciele wilka znaleziono odłamki" - mówi prokurator Ryszard Tomkiewicz z Prokuratury Okręgowej w Suwałkach. "Sprawdzamy czy pochodzą z zabezpieczonej przez nas broni tego mężczyzny" - dodaje. Jeśli tak - usłyszy zarzuty. W Wigierskim Parku Narodowym żyje zaledwie kilkanaście wilków. (rs/mk)
Zobacz też:
Do 2 lat więzienia grozi sprawcy zastrzelenia wilka w Wigierskim Parku Narodowym
W WPN znaleziono martwego wilka - podejrzani myśliwi?