Radio Białystok | Wiadomości | Białystok: MOSP nie dostanie odszkodowania od miasta. Wyrok nie jest prawomocny
Miejski Ośrodek Szkolenia Piłkarskiego nie dostanie wysokiego odszkodowania od miasta. MOSP domagał się prawie 770 tys. zł, twierdząc, że tyle stracił, bo od kilku lat nie dostaje należnych mu dotacji.
Sąd okręgowy powództwo jednak oddalił. Wyrok jest nieprawomocny. Odmawiając przyznania dotacji, prezydent Białegostoku najpierw tłumaczył, że MOSP nie ma boisk, gdzie mogłyby trenować dzieci. To dlatego, że kilka lat temu miasto wypowiedziało ośrodkowi umowę użyczenia boisk przy ul. Świętokrzyskiej. Ostatecznie jednak sąd uznał, że wypowiedzenie umowy było niesłuszne.
Wtedy prezydent wskazał inny powód nieprzyznania dotacji - ośrodek jest winny miastu kilkaset tysięcy złotych. Prezes MOSP Stanisław Bańskowski odpowiadał, że to nieprawda, bo spłata długu została odroczona. Dlatego domagał się odszkodowania za utracone dotacje - w sumie 769 tys. zł.
Pełnomocnik miasta twierdził z kolei, że to roszczenie jest bezzasadne i nie można tu mówić o jakiejkolwiek szkodzie. I teraz sąd przyznał rację miastu. Zastępca prezydenta Białegostoku Robert Jóźwiak komentuje: "Dotacje celowe udzielane są bowiem na określonych, wszystkim znanych warunkach, w oparciu o ustawę o finansach publicznych oraz ustawę o działalności pożytku publicznego i wolontariacie".
Od wyroku można się jeszcze odwołać. Czy prezes MOSP to zrobi? Nie wiadomo, nie udało nam się z nim skontaktować. (mn/zmj)
Zobacz też:
Białystok: Fundacja MOSP krytykuje podział miejskich dotacji