Radio Białystok | Wiadomości | Białystok: Wyrok w sprawie szajki zajmującej się przemytem cudzoziemców
Częstym problemem przy wyświetlaniu playera jest używanie Adblocka.
Dłuższe dźwięki na niektórych wersjach przeglądarki Chrome są ucinane.
3,5 roku ma spędzić w więzieniu przywódca szajki zajmującej się przemytem cudzoziemców przez białoruską granicę. Ma też zapłacić 40 tys. zł grzywny. To już prawomocny wyrok.
Sąd Apelacyjny w Białymstoku wobec kilku osób nieznacznie zmienił wyroki, jednego oskarżonego uniewinnił, sprawę kolejnego przekazał do ponownego rozpoznania.
Chodzi o zorganizowaną grupę, która przeprowadzała Azjatów po specjalnie skonstruowanej kładce ustawianej nad pasem granicznym. W sumie w sprawie tej oskarżonych było 12 osób - 11 zostało skazanych, 1 uniewinniona.
Ośmiu oskarżonych złożyło apelacje. Jeden z nich podkreślał w niej, że nagrania rozmów telefonicznych pomiędzy oskarżonymi zostały źle zinterpretowane. Sąd był jednak innego zdania. "Rzeczywiście wyrwane z kontekstu stwierdzenie może powodować wątpliwości co do istoty tej wypowiedzi, ale jeżeli prześledzimy całość zabezpieczonych rozmów, to ewidentnie dotyczą działalności przestępczej" - mówiła sędzia Halina Czaban.
Sąd uwzględnił apelację tylko jednego z oskarżonych i go uniewinnił. Zgodził się też z prokuratorem, że proces uniewinnionego Białorusina trzeba powtórzyć. Najsurowsze wyroki to 3,5 roku oraz 3 lata więzienia a do tego grzywny - 40 i 35 tys. zł. W pozostałych przypadkach to kary więzienia w zawieszeniu. (mn/mk, zmj)
Zobacz też:
Białystok: Za przemyt cudzoziemców do więzienia? - wyrok za tydzień