Sokółka: Będzie proces apelacyjny w sprawie kradzieży gazu z terminalu spółki Orlen Gaz w Sokółce

Oskarżeni chcą uniewinnienia lub łagodniejszych kar, pokrzywdzony - więcej pieniędzy. Będzie proces apelacyjny w sprawie kradzieży gazu z terminalu spółki Orlen Gaz w Sokółce. Wyroki skazujące usłyszało 5 osób.

W jednym przypadku to więzienie w zawieszeniu, w pozostałych od 2,5 do 4 lat za kratkami oraz grzywna i naprawienie szkody. Oskarżeni to trzej byli pracownicy spółki różnych szczebli oraz odbiorca gazu i kierowca, który miał po ten gaz przyjeżdżać.

Jak udało się ustalić - zniknęło w sumie 100 ton gazu. Do kradzieży dochodziło zazwyczaj pod koniec miesiąca. Pracownik terminalu dostawał telefon od przełożonego, że przyjedzie cysterna, którą trzeba zatankować poza ewidencją. Później musiał jeszcze zadbać o to, by ukryć braki gazu. Dlatego wystawiano zdublowane kwity wagowe. Takie sfałszowane dokumenty w czerwcu 2012 roku odkryli pracownicy magazynu.

Od wyroku odwołało się 4 oskarżonych, którzy chcą uniewinnienia lub łagodniejszych kar. Apelację złożyła też pokrzywdzona spółka, która uważa, że straciła nie 260 tys., ale prawie 350 tys. zł. Chodzi o to, że od gazu, który zniknął musiała też zapłacić podatek akcyzowy. Proces apelacyjny odbędzie się jeszcze w lutym. (mn/lep)

Zobacz też:
Sokółka: Policjanci mają nowe urządzenie do badania trzeźwości kierowców